Przenikliwy chłód, deszcz i silny wiatr znacznie pogorszyły w poniedziałek sytuację tysięcy ludzi przebywających w miasteczkach namiotowych w Abruzji po katastrofalnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło ten region przed tygodniem.
Obrona cywilna umacnia i ociepla namioty. Wkrótce mają tam dotrzeć dodatkowe koce i piecyki. Ludzie skarżą się, że jest im zimno. Na terenie miasteczek rozsypywany jest żwir, by zapobiec powstawaniu błota.
Bilans kataklizmu to 294 zabitych, 1500 rannych, 55 tysięcy osób bez dachu nad głową.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: