Wczorajsza sesja w USA prawie zniwelowała bardzo optymistyczny handel we wtorek. S&P500 zakończył dzień 1,9 proc. stratą, a Dow Jones nawet ponad 2-procentową.
Spore spadki to zasługa rosnącego oprocentowania papierów skarbowych. Widać to wyraźnie na wykresie S&P, który do godz. 13 czasu amerykańskiego utrzymywał się na poziomach z wtorku. O tej porze jednak zostały podane wyniki aukcji dłużnych instrumentów finansowych. Okazało się, że popyt był bardzo wysoki i oprocentowanie po którym sprzedawano papiery wyniosło 2,310.
[
]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_sp/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dodatkowo oprocentowanie 10-letnich papierów skarbowych wzrosło do poziomu 3,75 proc. - najwyższego od listopada ubiegłego roku. Jeszcze we wtorek wynosiło ono 3,55 procent.
Amerykanie martwią się, bo wzrost oprocentowania papierów skarbowych to wyższy koszt pozyskania pieniądze z rynku. Obawy są tym bardziej uzasadnione, że rząd USA musi się zapożyczać emitując coraz to nowe np. papiery skarbowe, co wpływa na wzrost ich oprocentowania.
Innymi słowy, niskie stopy procentowe w USA mogą nie wystarczyć do stymulowania gospodarki.
Zobacz komentarze na Bloomberg TV:
Co więcej - oprocentowanie wielu kredytów hipotecznych (i innych kredytów) w Stanach Zjednoczonych oparte jest właśnie na wartościach papierów skarbowych. Co za tym idzie - ich raty będą rosnąć.
_ Akcje podążają w tej chwili za obligacjami _ - powiedział dla agencji AP John Brady z MF Global.