Pewien mieszkaniec Seattle, miasta w stanie Waszyngton na północnym zachodzie USA, spowodował pożar w swym domu, gdy z miotaczem ognia w ręku polował na pająka - poinformowała w środę lokalna stacja telewizyjna.
Z pomocą miotacza ognia własnej konstrukcji mężczyzna próbował zabić pająka, którego wytropił w pomieszczeniu gospodarczym.
Efekt _ polowania _ był taki, że w ogniu stanął dom Amerykanina. Strażakom udało się dość szybko ugasić ogień, ale straty materialne są spore, przekraczają bowiem 60 tysięcy dolarów.
Nie wiadomo, czy pająk uszedł z życiem z pożaru. (PAP)
sp/
16991036
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: