Amnestią, która zostanie ogłoszona w Birmie przed historyczną wizytą amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, objętych zostanie 452 więźniów, również politycznych - poinformowały dzisiaj państwowe media.
"Amnestia ma pomóc w _ promowaniu życzliwych dwustronnych stosunków _ amerykańsko-birmańskich" - twierdzą media.
Przedstawiciel ministerstwa spraw wewnętrznych nie sprecyzował, ilu więźniów sumienia wyjdzie na wolność.
Stowarzyszenie AAPP z siedzibą w Tajlandii, które udziela pomocy więźniom politycznym w Birmie, monitoruje sytuację, jednak jego zdaniem na razie nie zwolniono żadnych dysydentów.
- _ Władze zazwyczaj informują rodziny więźniów - często przetrzymywanych w odległych częściach kraju - aby przygotowały się na powrót bliskich. Na razie nie mamy doniesień o rodzinach, które otrzymały takie powiadomienia _ - powiedział przedstawiciel AAPP Bo Kyi.
Stany Zjednoczone wielokrotnie wzywały władze birmańskie do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Poprzednia amnestia, z której skorzystało 88 więźniów politycznych, miała miejsce we wrześniu, kiedy przywódczyni opozycji birmańskiej Aung San Suu Kyi miała rozpocząć historyczną wizytę w USA.
Słynna obrończyni praw człowieka oceniła, że nowa amnestia została przewidziana po to, by prezydent Birmy mógł się tym pochwalić przed Obamą. Liczba więźniów politycznych w Birmie nie jest znana. Przed amnestią we wrześniu opozycja oceniała ją na 300 osób, ale inne ugrupowania uważają, że jest ona o wiele wyższa
Obama będzie pierwszym prezydentem USA, który odwiedzi Birmę. W poniedziałek spotka się w Rangunie z prezydentem kraju Thein Seinem. Amerykański prezydent po raz pierwszy zdecydował się w 2009 roku ponownie otworzyć dialog z juntą birmańską w nadziei na przekonanie generałów do zapoczątkowania reform.
Od tego czasu junta przekazała, w marcu 2011 roku, władzę rządowi byłych generałów, którzy rozpoczęli demokratyzację kraju, uwalniając setki więźniów politycznych i zezwalając na powrót do scenę polityczną pani Suu Kyi, która obecnie jest deputowaną.
W odpowiedzi na to USA w końcu lipca zniosły większość ograniczeń dotyczących inwestycji w Birmie, w tym w wydobycie gazu i ropy. Waszyngton ogłosił także zamiar zniesienia embarga na birmańskie produkty.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zatrzymują studentów, by nie protestowali Dziś mija 50. rocznica krwawego stłumienia protestów studenckich w 1962 roku. Z tej okazji organizowane były obchody, ale organizatorów zatrzymano. | |
Wypuszczą więźniów. "Dla wiecznego pokoju" Prezydent i szef rządu Birmy Thein Sein ogłosił amnestię dla 46 więźniów - poinformowała dzisiaj birmańska gazeta. | |
Birma spływa krwią. To ataki na tle etnicznym Według źródeł rządowych spłonęło 1,9 tys. domostw, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. Nie jest jasne, ile ofiar jest w każdej ze skonfliktowanych grup etnicznych. |