W Angoli trwają w piątek wybory parlamentarne, trzecie od 1975 roku, gdy kraj stał się niepodległy. Faworytem jest rządzący Ludowy Ruch Wyzwolenia Angoli (MPLA) i jego przywódca, sprawujący władzę już czwarte dziesięciolecie prezydent Jose Eduardo Dos Santos.
Piątkowe wybory są jednocześnie prezydenckimi, bo po zmianach w konstytucji w 2010 roku przywódca zwycięskiej partii zostaje automatycznie prezydentem.
Uprawnionych do głosowania jest około 9,7 mln mieszkańców. Ponad 10 tysięcy lokali wyborczych będzie otwartych do godz. 18 czasu lokalnego (godz. 19 czasu polskiego).
W kampanii wyborczej najważniejszym argumentem rządzącej MPLA jest petrodolarowe bogactwo, w jakim pławi się Angola od zakończenia wojny domowej. Dzięki przebogatym polom naftowym w latach 2002-2008 Angola notowała 15-20-procentowy wzrost gospodarczy, zahamowany nieco w ostatnich latach z powodu spadku światowych cen ropy.
Na petrodolarach rozkwitła jednak korupcja. W raportach Transparenty International Angola co roku znajduje się wśród najbardziej skorumpowanych państw świata.
Opozycyjna partia UNITA, przeciwniczka MPLA jeszcze z czasów wojny, zarzuca rządzącym brak przejrzystości i wskazuje na nieprawidłowości w procesie wyborczym. W kampanii obiecywała też wprowadzenie w kraju prawdziwej demokracji. Jednak w poprzednich wyborach, w 2008 roku, otrzymała niewiele ponad 10 procent głosów.
W tegorocznych wyborach jej szanse dodatkowo zmniejsza rozłam, bo jeden z czołowych przywódców młodego pokolenia Abel Chivukuvuku założył własną partię i stanął z nią do wyborów. Jego stronnictwo przyciągnęło ludzi rozczarowanych obiema historycznymi partiami, zwłaszcza młodzież. Chivukuvuku obiecuje rozwiązać problem bezrobocia i zmniejszyć biedę w kraju.
Wojna w Angoli wybuchła na początku lat 60. jako powstanie przeciwko kolonialnym rządom Portugalii. Po uzyskaniu niepodległości zaś przerodziła się w wojnę domową. W 1992 roku przeprowadzono pierwsze w historii kraju wybory, ale stały się one przyczyną nowego konfliktu. Dopiero dziesięć lat później doszło do rozejmu, a do następnych wyborów - w 2008 roku.
Pierwsze częściowe wyniki wyborów znane będą w weekend, a ostateczne zostaną ogłoszone w przyszłym tygodniu.
Czytaj więcej o ważnych wyborach w świecie | |
---|---|
"Brudny Harry" popiera Mitta Romney'a Legendarny aktor i reżyser filmowy Clint Eastwood wystąpił na konwencji Partii Republikańskiej w Tampie na Florydzie. | |
Parlament przywrócił prezydenta. 6 dni po... Po głosowaniu przewodniczący izby deputowanych Valeriu Zgonea oznajmił: _ Jesteśmy państwem europejskim i musimy przestrzegać prawa _. |