Premier Malezji ogłosił na nadzwyczajnej konferencji prasowej, że zaginiony samolot zakończył lot nad Oceanem. Dodał, że rodziny zostały już poinformowane o efektach poszukiwań. Wcześniej informowano, że Australijczycy zlokalizowali dwa obiekty, które mogą być częściami zaginionego samolotu malezyjskich linii lotniczych.
Aktualizacja: 15:36
Premier Malezji Najib Tun Razak zapewnił, że więcej szczegółów na temat tego lotu mamy poznać jutro. Zaapelował również do mediów, aby uszanowały spokój rodzin zaginionych osób.
Polityk powiedział, że według najnowszych analiz i obliczeń, ostatnią zanotowaną pozycją samolotu były wody Oceanu Indyjskiego na zachód od australijskiego miasta Perth. Obszary te są daleko położone od jakiegokolwiek miejsca, gdzie maszyna mogłaby wylądować. - _ Dlatego też z głębokim smutkiem i żalem przekazuję wiadomość, że zgodnie z najnowszymi danymi lot zakończył się w południowym rejonie Oceanu Indyjskiego _ - stwierdził.
Jeden z obiektów jest ciemnozielony i owalny, drugi pomarańczowy i prostokątny. Premier Australii powiedział, że służby dotrą do obiektów w kilka godzin.
Poszukiwania boeinga, na pokładzie którego było 239 osób, trwają od 8 marca, kiedy stracono z nim kontakt po godzinie od startu. Wcześniej już lokalizowano na zdjęciach satelitarnych obiekty, które mogłyby być częściami zaginionego samolotu.
Czytaj więcej w Money.pl