Metropolita Płowdiwu Mikołaj podarował swój zegarek marki Rolex jednej ze świątyń w Płowdiwie. Pieniądze z jego sprzedaży mają pójść na zapłatę rachunku za prąd. Wartości zegarka nie podano, suma na rachunku to około 1500 euro.
Kościół pw. św. Mariny w Płowdiwie ogłosił, że metropolita ofiarował jeden z _ rzadkich posiadanych przez niego przedmiotów _, by świątynia mogła uiścić wysoki rachunek za styczeń. Termin zapłaty mijał we wtorek, rachunek opiewał na blisko 3 tys. lewów, czyli równowartość ok. 1500 euro.
Jeśli kwota uzyskana ze sprzedaży zegarka będzie wyższa, niż należność za prąd, pozostałe pieniądze będą przeznaczone na cele dobroczynne - dodaje bułgarski portal informacyjny novinite.com. Zaznacza on, że Rolex metropolity stał się już _ słynny _, a niektórzy dostojnicy bułgarskiej Cerkwi są krytykowani za wystawny tryb życia.
Wysokie rachunki za elektryczność za styczeń - niemal dwukrotnie wyższe w porównaniu z grudniem - wywołały w Bułgarii masowe protesty, które w rezultacie doprowadziły do dymisji rządu premiera Bojko Borysowa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kryzys, premier w szpitalu, ludzie na ulicach Premier Bułgarii przebywa od poniedziałku w szpitalu z powodu nadciśnienia. | |
W Bułgarii wciąż wrze. Założą nową partię Uczestnicy protestów w Bułgarii przystąpili do tworzenia platformy politycznej. | |
Zamieszki doprowadziły do obalenia rządu Dymisja rządu Bułgarii w konsekwencji protestów społecznych w kraju powinna być ostrzeżeniem nawet dla bogatszych państw Europy - pisze dzisiaj Financial Times. |