Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Chińska policja strzela do Tybetańczyków

0
Podziel się:

Według różnych źródeł, jeden lub dwoje mnichów zostało postrzelonych w głowę.

Chińska policja strzela do Tybetańczyków
(PAP/EPA)

Do wydarzenia doszło w trakcie świętowania przez Tybetańczyków rocznicy urodzin Dalajlamy - podają zagraniczne organizacje monitorujące sytuację w Tybecie. Według różnych źródeł, jeden lub dwoje mnichów zostało postrzelonych w głowę.

Kampania na rzecz Tybetu podaje, że do zdarzenia doszło w sobotę w powiecie Daofu w prowincji Syczuan. Grupa mnichów zebrała się, aby uczcić 78. rocznicę urodzin Dalajlamy XIV. Duchowego przywódcę Tybetańczyków chińskie władze uznają za separatystę.

Human Rights Watch wzywa Chiny, by skończyły z przymusowymi przesiedleniami w Tybecie.

Przeprowadzenie ceremonii udaremniły służby bezpieczeństwa. Jak relacjonuje Międzynarodowa Kampania na rzecz Tybetu, na miejscu rozmieszczono liczne siły uzbrojonej policji i żołnierzy, którzy próbowali przeszkodzić w celebracji - doszło do tego, że niektórzy Tybetańczycy zaczęli kłócić się z funkcjonariuszami, że palenie kadzidła nie jest przestępstwem.

Według dwóch organizacji zajmujących się monitoringiem sytuacji w Tybecie sprawy przybrały dramatyczny obrót, gdy policja bez ostrzeżenia otworzyła ogień do nieuzbrojonego tłumu. Jedna lub dwie osoby zostały trafione w głowę. Kilka odniosło rany innego typu. Tym doniesieniom zaprzeczają lokalne władze.

W ostatnich latach w Tybecie doszło do wielu samopodpaleń mnichów i osób świeckich. W ten sposób Tybetańczycy protestują przeciwko pogarszającej się ich zdaniem sytuacji tej mniejszości w Chinach.

Czytaj więcej w Money.pl
Przymusowo przesiedlili 2 miliony ludzi -_ Skala i prędkość, z jakimi populacja wiejska zmieniana jest poprzez masową politykę przesiedleń, jest bezprecedensowa _ - oceniła Sophie Richardson z HRW.
Szukają zasypanych górników w kopalni złota Do tej pory odnaleziono 11 ciał. 72 osoby wciąż uznaje się ze zaginione.
Szok. Mnich podpalił się na oczach turystów Setna próba samospalenia w geście sprzeciwu wobec polityki Chin w Tybecie. Tym razem doszło do niej w stolicy Nepalu Katmandu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)