Silny cyklon uderzył w zachodnie wybrzeże Australii. Według lokalnych mediów, nie ma ofiar śmiertelnych. Są jednak spore zniszczenia.
Cyklon Lua miał kategorię czwartą w pięciostopniowej skali. Wiatry osiągały prędkość 220 kilometrów na godzinę. - _ Zalewa mi dom, wiatr jest straszliwy, cały budynek się trzęsie _ - mówił jeden z mieszkańców. Według radia ABC, wiatr zerwał wiele dachów, w kilku miejscowościach powalone były drzewa. Mieszkańcy mówią jednak, że mogło być dużo gorzej. Teraz cyklon przesunął się w głąb lądu; wiatr znacznie osłabł.
Cyklony nawiedzają Australię między listopadem a kwietniem; często uniemożliwiają wydobycie gazu, ropy czy rudy żelaza. Tym razem przemysł nie ucierpiał.
Czytaj o innych kataklizmach na świecie | |
---|---|
Cyklon zabił 72 osoby. Ciała leżą pod błotem Zniszczonych zostało ponad 1,3 tys. domów, a prawie 78 tys. osób musiało opuścić swoje miejsca zamieszkania. | |
Tam znów szaleje tornado. Ile osób zginęło? Żywioł zniszczył wiele domów, powalał drzewa i słupy energetyczne. Awaria prądu dotknęła tysięcy osób. | |
Trzęsienie ziemi w Tajwanie Trzęsienie ziemi o sile ok. 6 st. w skali Richtera nawiedziło w niedzielę przed południem, czasu lokalnego, południowy Tajwan nie powodując jednak większych szkód ani ofiar w ludziach. |
wiadmomości
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.