Sąd Apelacyjny w Rzeszowie oddalił zażalenie firmy Bać-Pol - dystrybutorowi FoodCare, sprzedaży napojów Tiger i utrzymał w mocy postanowienie zakazujące sprzedaży i reklamy napojów wykorzystujących znak Tiger, wyprodukowanych przez spółkę Foodcare. Decyzja sądu jest ostateczna i nie ma od niej odwołania. FoodCare wycofał z sądu pozew w sprawie napoju Tiger - To już trzecia decyzja Sądu Apelacyjnego w tej sprawie. Wcześniej Sądy Apelacyjne w Gdańsku i Krakowie wydały prawomocne postanowienia, na bazie których firma FoodCare otrzymała prawomocny zakaz sprzedaży, produkcji i reklamy napojów energetycznych Tiger na czas trwania procesu. To bardzo ważna decyzja, bo potwierdza jednomyślność sądów w tej sprawie - mówi Dariusz "Tiger" Michalczewski. Spór pomiędzy bokserem Dariuszem Michalczewskim a firmą FoodCare trwa od kilku lat. Chodzi o prawa do nazwy napojów energetyzujących. Powodem konfliktu są kwestie finansowe i wywiązywania się z postanowień umowy zawartej kilka lat temu. W ubiegłym roku fundacja
pięściarza rozwiązała z FoodCare umowę i w listopadzie zawarła z Grupą Maspex umowę licencyjną na wyłączne korzystanie ze znaku Tiger. Michalczewski wygrał kolejną rundę sporu o prawa do "Tigera" Orzeczenia sądów nie oznaczają zakończenia sporu. - Zakaz jest ustanowiony wyłącznie na czas trwania procesu i nie przesądza o ostatecznym stanowisku sądu - oświadczyła niedawno spółka FoodCare, komentując jeden z wyroków. Zaznaczyła, że w sądach toczy się kilka spraw. Ostatnio jednak wycofała z gdańskiego sądu pozew przeciwko spółkom z Grupy Maspex Wadowice, dotyczący praw do nazwy napoju Tiger, jak poinformowała, ze względu na powstałe trudności w uzgodnieniu stanowisk procesowych z dotychczasowymi pełnomocnikami firmy FoodCare. - Cofnięcie pozwu stanowi element przyjętej nowej strategii spółki - wyjaśnia FoodCare.
