Zakończyła się trwająca dwa tygodnie misja promu Discovery. Astronauci bezpiecznie wylądowali w kosmicznej bazie Kennedy'ego na Florydzie.
Podczas czterech spacerów w przestrzeni astronauci zamontowali na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej między innymi moduł Harmony, który w przyszłości umożliwi przyłączenie laboratoriów naukowych takich jak europejski Columbus.
Nie obyło się bez niespodzianek - podczas montażu baterii słonecznych okazało się, że jeden z paneli jest uszkodzony i w trakcie ostatniego spaceru trzeba było dokonać niezbędnych napraw.
Podczas misji świetnie spisało się poszycie wahadłowca, którego awarie spędzały w przeszłości sen z powiek ekspertom NASA. Do lotu jest już gotowy kolejny prom, Atlantis. Jego start przewidziano na 6. grudnia.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.