Dramatyczna powódź w Australii. Kolejne ofiary

Stan Queensland, na północnym wschodzie kraju, jest najmocniej dotknięty powodzią.
Australijska telewizja pokazała dramatyczne sceny z miasta Toowoomba, gdzie kilka osób zginęło porwanych przez rwący nurt. Kilka kolejnych uważa się za zaginione. Strumień wody był tak silny, że porywał busy i duże samochody.

Darren Burton z regionalnych władz podkreślił, że sytuacja w mieście jest dramatyczna.
_ - Przez środek miasta płynie rwący potok. Budynki w centrum są zalane na wysokość pół metra, jeśli nie wyżej _ - mówi.

Burton dodał, że nurt wody jest tak silny spycha samochody tak, jakby to były zabawki. W Toowoomba ewakuowano między innymi żłobek, bibliotekę i osoby przebywające w centrum handlowym. Wojsko pomaga w ewakuowaniu mieszkańców zagrożonych terenów.

Władze federalne zapowiedziały tymczasem zwiększenie pomocy dla mieszkańców terenów dotkniętych przez powódź. Premier Julia Gillard podkreśliła, że wielu mieszkańców zalanych obszarów pozostało bez środków do życia:

- _ To wsparcie skierowane jest do osób pozbawionych przez powódź możliwości zarobkowania. Ma im pomóc stanąć na nogi i wrócić do pracy po tej klęsce żywiołowej _- mówi premier.

W wielu miejscach w Queensland kompletnie zniszczona została infrastruktura - zawalone mosty, drogi zniszczone przez wodę i osuwające się błoto. Powodzie w Queensland dotknęły 200 tysięcy mieszkańców. Skala zniszczeń jest ogromna. Tereny zalane w Australii przez powodzie, kóre zaczęły się przed Bożym Narodzeniem, są większe niż obszar Niemiec i Francji.