Akcję ratunkową wznowiono dziś rano w rejonie szczytu wulkanu Ontake, w centralnej części japońskiej wyspy Honsiu, po sobotniej erupcji, w wyniku której śmierć poniosło 36 osób, a 69 odniosło obrażenia. Władze zastrzegają, że bilans jeszcze może wzrosnąć.
Ratownicy musieli we wtorek przerwać operację z powodu trudnych warunków oraz obaw, że wulkan może znowu wybuchnąć.
Japońska telewizja Nippon informuje, na podstawie doniesień świadków, że na górze może być jeszcze około 20 ciał, co znacznie zwiększyłoby bilans ofiar śmiertelnych.
Władze prefektury Nagano zakazały mieszkańcom zbliżać się w rejon wulkanu.
Zobacz relację z wydarzeń z poprzednich dni:
Wulkan Ontake - popularny wśród turystów, zwłaszcza jesienią - wybuchł nagle w pogodny dzień. Według lokalnych władz w chwili wybuchu na górze mogło znajdować się około 300 wspinaczy, lecz ponad 100 zdołało samodzielnie zejść na dół. Poprzednia duża erupcja wulkanu Ontake miała miejsce w roku 1979.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tragedia w Japonii. Znaleziono ponad 30 ciał Lekarze potwierdzili, że trzydziestu jeden turystów przestało oddychać. Ich serca zatrzymały się. | |
30 osób przeszło zawał po erupcji wulkanu Wulkan Ontake znajduje się w prefekturze Nagano w centralnej części japońskiej wyspy Honsiu. | |
Wybuch wulkanu zabił co najmniej 16 osób Większość ofiar to licealiści, którzy przyszli podziwiać wulkan. |