W Turcji jest około stu szaleńców i fanatyków gotowych zaatakować Benedykta XVI lub dokonać spektakularnych czynów podczas jego pielgrzymki - alarmuje w sobotę włoski dziennik "La Repubblica", powołując się na informacje tureckiego wywiadu.
Według włoskiej gazety świadczą o tym takie wydarzenia, jak czwartkowy incydent przed włoskim konsulatem w Stambule, gdzie 26- letni fanatyk oddał strzały w powietrze w proteście przeciwko wizycie papieża, porwanie przez ZOBACZ TAKŻE:
nawróconego na chrześcijaństwo Turka samolotu tureckich linii lotniczych oraz zbrodnia popełniona w lutym na włoskim księdzu w Trabzonie.
"La Repubblica" podkreśla, że śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie strzałów przed włoskim konsulatem, utrzymują, że sprawca tego incydentu - Ibrahim Ak nie działał, jak twierdzi, sam, lecz że może należeć do grupy islamskich fundamentalistów o nazwie Ibda- C (Islamski Front Bojowników o Wielki Wschód), która prawdopodobnie stała za krwawymi zamachami w Stambule w 2003 roku na dwie synagogi oraz brytyjski konsulat i bank.ZOBACZ TAKŻE:
Organizacja ta prowadzi walkę o ustanowienie w Turcji państwa islamskiego i za bluźnierstwo uważa państwo świeckie - wyjaśnia gazeta.
"La Repubblica" uznaje za prawdopodobne to, że, jak to ujęto w artykule, dokonany zostanie czyn, który postawi Turcję w złym świetle w oczach międzynarodowej opinii publicznej i zablokuje jej drogę do Unii Europejskiej.