Finlandia rozważa kroki retorsyjne wobec podnoszenia przez Rosjan ceł na eksportowane przez nich surowe drewno. Grozi to Rosji, co grozi opóźnieniem zarówno przyjęcia Rosji do Światowej Organizacji Handlu, jak i jej umowy o partnerstwie z Unia Europejską.
W kwietniu bieżącego roku opłata celna od wywożonego z Rosji drewna została zwiększona o 50 procent, do 15 euro za metr sześcienny. Przewidziane są kolejne jej podwyżki, a stawka docelowa, jaka ma obowiązywać od 2009 roku, wynosi 50 euro za metr sześcienny. Efektem będzie wzrost kosztów w unijnym przemyśle papierniczym, przede wszystkim w krajach skandynawskich.
_ Fińscy producenci papieru sprowadzają każdego roku z Rosji ponad 10 mln metrów sześciennych drewna. Podwyżka opłat celnych kosztowałaby ich ponad pół miliarda euro rocznie. _
Posunięcie to przedstawia się w Rosji jako środek wsparcia własnego przemysłu przetwórczego. Natomiast Finlandia obawia się, że będzie zmuszona do zamykania własnych fabryk, co w perspektywie grozi likwidacją do 16 tysięcy miejsc pracy.
Fiński minister handlu zagranicznego Paavo Vayrynen ostrzegł, że w ramach retorsji jego kraj może nałożyć cła tranzytowe na przewożone do Rosji towary.
Natomiast rosyjskie źródło bliskie negocjacjom w sprawie przystąpienia do WTO oświadczyło Reuterowi, iż rozważane przez Finlandię przedsięwzięcia retorsyjne mogą być sprzeczne z międzynarodowym prawem handlowym.