Fińskie linie lotnicze Finnair odwołały dziś ponad 200 lotów. Jest to drugi dzień strajku na tle ograniczenia czasu wolnego personelu pokładowego - stewardes i stewardów.
_ - Mam nadzieję, że negocjacje zostaną jak najszybciej wznowione _ - powiedział agencji AFP Kay Schmidt, negocjator dyrekcji Finnair. Prowadzone od lutego negocjacje zakończyły się wczoraj nad ranem fiaskiem i strajk rozpoczął się o godzinie 13 (12 czasu polskiego), powodując anulowanie tego dnia ponad 100 rejsów.
Stewardesy i stewardzi twierdzą, że dyrekcja linii lotniczych usiłuje sabotować system wolnych dni przyznawanych im za rejsy długiego zasięgu. - _ Liczba przepracowanych godzin jest w każdym miesiącu stosunkowo mała _ - zauważył Schmidt, podkreślając, że personel pokładowy ma średnio od 12 do 18 dni wolnych w miesiącu.
Pzedstawiciel Finnair Mika Vehvilaenen powiedział, że linie lotnicze będą musiały rozważyć przeniesienie części stanowisk z Finlandii do innych krajów.