Złodziejka podczas wizyt sąsiadki prosiła, aby ta została na chwilę z dziećmi, gdyż musi zrobić zakupy. Po czym podkradała z kieszeni płaszcza znajomej klucze i szła do jej mieszkania. Ukradła m.in. złotą obrączkę, srebrny łańcuszek, telefon komórkowy, srebrne sztućce i pieniądze. Gdy kobieta zaczęła podejrzewać, że jest okradana przez sąsiadkę, postanowiła to sprawdzić. Pewnego dnia, gdy wiedziała, że będzie pilnowała dzieci sąsiadki zostawiła w mieszkaniu włączoną kamerę internetową. Tym razem także kobieta postanowiła udać się po łupy. Niestety nie wiedziała, że jest nagrywana. - Policjanci przeszukali mieszkanie 26-latki i odzyskali część skradzionych przedmiotów - informuje Bożena Schab, rzecznik prasowa kwidzyńskiej KPP. Grozi jej teraz do 10 lat pozbawienia wolności.