Komisja Europejska sprawdzi czy górniczy gigant BHP może przejąć konkurencyjną firmę Rio Tinto.
Porozumienie między oboma firmami oznaczałoby, że powstanie spółka kontrolująca jedną trzecią światowego rynku rud żelaza.
UE obawia się, że po fuzji firma mogłaby okazać się zbyt potężna. Dlatego też wszczęte zostało postępowanie sprawdzające.
Poza rudami żelaza Bruksela obawia się też o sytuację na rynkach węgla, aluminium i kruszyw mineralnych. Zdaniem Komisji przejęcie może oznaczać wyższe ceny i ograniczy konsumentom możliwość wyboru.
Cytowana przez BBC unijna komisarza ds. konkurencji Neelie Kroes podkreśla, ze wytwarzane przez obie firmy produkty mają kluczowe znaczenie dla wielu dużych gałęzi przemysłu w Europie.
Na przejęcie zgodziły się władze USA, ale regulatorzy rynku w Europie i Australii nie kryją sceptycyzmu.
Wiadomości o wszczęciu postępowania pojawiły się tuż po tym, jak BHP Billiton poinformowała, że porozumiała się z państwową Baosteel - największym producentem stali w Chinach - w kwestii niemal 100 proc. podwyżki cen rud żelaza. Także Rio Tinto zastrzegło sobie możliwość takiego działania w umowach z odbiorcami w Azji.
Dynamicznie rosnący popyt w Chinach doprowadził do szybkiego wzrostu cen i pompuje zyski firm wydobywczych, które na potęgę inwestują w zwiększenie wydobycia.