Na największej wyspie archipelagu Balearów, Majorce płonie około 2 tys. ha lasów i łąk. Ogień zagraża czterem miejscowościom. Ewakuowano około 800 osób, w tym wielu turystów.
Płoną okolice miasteczka Estellencs, słynne wynurzające się z morza wzgórza Tramuntana, wpisane przez UNESCO na Listę Światowego Dziedzictwa. Wzgórza sięgają 1500 m i nie wszędzie dojechać mogą wozy strażackie.
Dlatego ogień gasi 28 samolotów i helikopterów transportujących wodę oraz wojskowy samolot Hercules. _ W akcji biorą udział wszyscy strażacy z Majorki, Ibizy i Minorki. Pomaga nam ponad 200 żołnierzy oraz ochotnicy _ - informuje jeden ze strażaków.
Ponieważ wieje silny i zmienny wiatr, żaden z trzech frontów ognia nie został opanowany.
Jest to największy pożar na wyspie od 1990 roku i - jak ostrzegają biolodzy - szkody, jakie wyrządził, widoczne będą przez najbliższych 80 lat.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pożar opanowany. Ludzie mogą wracać Strażacy opanowali wczoraj pożary roślinności, zagrażające wioskom w okolicach znanej miejscowości wypoczynkowej Marbella. | |
800 hektarów spłonęło. To skutki suszy w... Na kanaryjskiej wyspie Gomera, gdzie pożary wybuchły 4 sierpnia, ogień strawił już roślinność na obszarze 800 ha w parku narodowym Garajonay. |