Ceny ropy naftowej na Międzynarodowej Giełdzie Paliw IPE w Londynie wzrosły po otwarciu sesji o ponad pół procent w reakcji na obawy analityków o stan amerykańskich zapasów ropy, które są obecnie niższe od poziomów notowanych o tej porze roku. Zapasy tego surowca w USA są o 10 proc. mniejsze niż przed rokiem o tej porze i wynoszą 284,5 mln baryłek.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: