Ponad dwieście tysięcy japońskich kutrów - niemal wszystkie tego typu jednostki w Japonii - pozostało w portach w związku z protestem rybaków przeciwko zbyt wysokim cenom paliw.
Jest to pierwszy w Japonii przypadek strajku rybaków na tak dużą skalę. Kilka tysięcy uczestników protestu zapowiedziało udział w wiecu w tokijskim parku Hibiya. Rybacy domagają się interwencji rządu w sprawie wzrostu cen paliw.
Władze obawiają się, że akcja rybaków może prowadzić do braku świeżych ryb na japońskim rynku.
W ostatnich latach cena oleju napędowego - wykorzystywanego w kutrach - wzrosła w Japonii trzykrotnie. Rybacy chcą by rząd zaczął subsydiować paliwa.
- ZOBACZ TAKŻE:
- UE się ugina. Rybacy dostaną pomoc
- Bruksela: Starcia rybaków z policją
- Wiadomości ze świata na Twojej stronie internetowej!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: