Prokuratura zarzuca mu doprowadzenie do katastrofy statku. * *W książce chce przedstawić swoją wersję wydarzeń.
W katastrofie wycieczkowca, który według prokuratury z winy kapitana podpłynął za blisko do wyspy i uderzył o skały, zginęły 32 osoby.
Media twierdzą, że książka przebywającego w areszcie domowym Schettino ukaże się nakładem wydawnictwa z USA. Wszystko wskazuje na to, że kapitan zamierza w niej odeprzeć wszystkie stawiane mu zarzuty i walczyć ze swym - rozpowszechnionym po katastrofie i jego ucieczce z pokładu statku - wizerunkiem tchórza.
Szczegóły kontraktu nie są znane.
Schettino postawiono także zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci, ucieczki z pokładu w trakcie akcji ratunkowej, prób zatajenia wypadku przed władzami portowymi i doprowadzenia do zniszczenia środowiska naturalnego. Grozi mu łącznie 15 lat więzienia.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Schettino był pod wpływem narkotyków? To nowa zagadka związana z katastrofą Costa Concordii. Są ślady kokainy, ale sam jej nie zażywał? | |
Okradziono Concordię? Zobacz, co zniknęło Wszystko wskazuje na to, że fotografowany i filmowany w głębinach złocony dzwon - symbol styczniowej katastrofy - został ukradziony. | |
Pożar statku armatora Concordii. Są tam Polacy Zgasły silniki i na pokładzie nie ma prądu. Na statku jest ponad 1000 osób. |