Żaden z ubiegających się o stanowisko nie spełnił formalnych wymogów. Jutro wchodzi w życie nowela ustawy o IPN, więc Kolegium zdecydowało, że nie będzie już kolejnego konkursu.
Kolejny konkurs, tak jak poprzedni, posiadałby moc prawną, gdyby został rozpoczęty przed wejściem w życie nowelizacji ustawy - podkreśliło Kolegium w komunikacie podpisanym przez jego przewodniczącą Barbarę Fedyszak-Radziejowską.
Komunikat nie informuje, ile osób się zgłosiło i kto. Sam jako kandydat ujawnił się tylko Sławomir Cenckiewicz, historyk i były pracownik IPN, współautor książki _ SB a Lech Wałęsa _.
Zarazem Kolegium wyraziło ubolewanie _ nad faktem małej liczby zgłoszeń _. _ Przyczynę tego stanu rzeczy upatrywać należy zarówno w dominującej w mediach informacji jakoby ogłoszony konkurs po wejściu w życie nowelizacji ustawy stawał się bezprzedmiotowy, jak i w sugestiach niektórych polityków, że w przypadku zgłoszenia przez Kolegium kandydata na funkcję prezesa IPN, jego kandydatura nie będzie głosowana w Sejmie _ - głosi stanowisko Kolegium. Zostało ono przyjęte 8 głosami przy dwóch głosach sprzeciwu.
Wczoraj p.o. prezydent Bronisław Komorowski podpisał tzw. małą nowelizację ustawy o IPN, która stanowi, że w przypadku śmierci prezesa IPN jego obowiązki przejmie jeden z jego zastępców, wskazany przez marszałka Sejmu. Komorowski powiedział, że nie wyznaczy prezesa IPN, bo _ wchodzi w życie znowelizowana ustawa, która przyznaje prawo do wyznaczenia prezesa IPN Radzie Naukowej Instytutu, która będzie się składała z przedstawicieli ośrodków naukowo badawczych zajmujących się historią współczesną _.
_ - Więc tutaj ani marszałek Sejmu, ani głowa państwa, nie ma nic do prezesa IPN. Moim zadaniem było tylko i wyłącznie to, aby ustabilizować dzisiaj, kiedy nastąpiła tragiczna śmierć prezesa Kurtyki _ - dodał Komorowski.