18-letni Kuchok Sonam podpalił się niedaleko klasztoru w prefekturze Aba w prowincji Syczuan w środkowych Chinach.
Przed dokonaniem tego desperackiego aktu apelował o _ wolność dla Tybetańczyków _. To pierwsze samospalenie Tybetańczyka w Chinach od pięciu tygodni.
Od 2009 roku w Państwie Środka samospalenia dokonało około 120 Tybetańczyków, chcąc w ten sposób zaprotestować przeciwko chińskiej polityce wobec ich społeczności.
Strona chińska twierdzi, że _ pokojowo wyzwoliła _ Tybet i poprawiła los jego mieszkańców inwestując w rozwój gospodarczy regionu. Strona tybetańska uważa chińską dominację w Tybecie za zagrożenie dla tożsamości i kultury tybetańskiej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Przymusowo przesiedlili 2 miliony ludzi -_ Skala i prędkość, z jakimi populacja wiejska zmieniana jest poprzez masową politykę przesiedleń, jest bezprecedensowa _ - oceniła Sophie Richardson z HRW. | |
Nie podadzą nazwiska? Nie będzie internetu Władze chińskie twierdzą, że jest to element kampanii walki z rozsiewaniem plotek. Dzisiaj poinformowano o sfinalizowaniu programu. |