Kolumbijska partyzantka lewicowa FARC zapowiedziała na swej stronie internetowej, że uwolni ostatnich więźniów i zaprzestanie porwań cywilów. Może to być pierwszy krok na drodze do zakończenia trwającego blisko 50 lat konfliktu - pisze Reuters.
FARC ogłosiła na stronie, że uwolni 10 ostatnich _ jeńców _, funkcjonariuszy kolumbijskich sił bezpieczeństwa. Według informacji rządu w Bogocie, organizacja przetrzymuje jeszcze co najmniej 12 osób.
Uwolnienie więźniów może otworzyć nowy rozdział w negocjacjach władz z FARC na temat zakończenia konfliktu - zauważa Associated Press. Uwolnienie wszystkich osób latami przetrzymywanych przez FARC w dżungli jest dla rządu niezbędnym warunkiem do rozpoczęcia rozmów. Agencja zastrzega jednak, że FARC w oświadczeniu nie wspomniała o zakończeniu wrogich działań.
W oświadczeniu podano również, że FARC przestanie porywać cywilów. Agencja policyjna do spraw porwań szacuje, że w okresie od stycznia do listopada 2011 roku w Kolumbii porwanych zostało 255 osób, z czego 72 przez FARC.
Marksistowska partyzantka FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), założona w 1964 roku, jest wpisana na listę organizacji terrorystycznych w USA i Europie. Obecnie jej liczebność szacuje się na około 8 tys. ludzi, w porównaniu z 20 tys. za najlepszych dla organizacji lat. W 2008 roku FARC rozpoczęła stopniowe uwalniać więźniów.
Czytaj więcej o wydarzeniach w Kolumbii | |
---|---|
Księża wynajęli na siebie zabójców. Po co? Zabójcy, których było czterech, zlecenie wykonali. | |
"Szalony" baron narkotykowy w zasadzce Kokaina była ukryta w luksusowej posiadłości w mieście Obando. |