W Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie rozpoczęło się po godzinie 17.30 we wtorek konklawe, które wybierze następcę Benedykta XVI. Około godziny 20 spodziewany jest dym z komina na dachu Kaplicy po pierwszym głosowaniu.
115 elektorów, odprowadzanych przez kardynałów seniorów i watykańskich dostojników, przeszło w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego do Kaplicy Sykstyńskiej. Śpiewano Litanię do Wszystkich Świętych i hymn Veni Creator.
Wśród elektorów jest czterech polskich kardynałów: Stanisław Dziwisz, Zenon Grocholewski, Kazimierz Nycz i Stanisław Ryłko.
Po przybyciu do Kaplicy z freskami Michała Anioła kardynałowie elektorzy zajęli swoje miejsca przy stołach.
Odmówiono krótką modlitwę. Następnie złożyli przysięgę, której tekst odczytał kardynał Giovanni Battista Re. Są w niej między innymi słowa: _ Przyrzekamy, zobowiązujemy się i przysięgamy, że jeśli ktokolwiek z nas, z Boskiego postanowienia, zostanie wybrany na Biskupa Rzymskiego, dołoży starań, by wiernie wypełniać _ posługę.
Kardynałowie przyrzekli dochować z największą wiernością wszystkich tajemnic związanych z wyborem papieża. Po kolei każdy purpurat dotykając Ewangelii wypowiadał formułę: _ Przyrzekam, zobowiązuję się i przysięgam. Tak mi dopomóż, Panie Boże, i te Święte Ewangelie, których moją ręką dotykam _.
Gdy przysięgę złożył ostatni z kardynałów, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych ksiądz Guido Marini wydał polecenie _ extra omnes _, po którym wszyscy niebiorący udziału w konklawe opuścili Kaplicę Sykstyńską. Ksiądz Marini zamknął jej drzwi.
Razem z innymi wyszedł osobisty sekretarz Benedykta XVI arcybiskup Georg Gaenswein, pełniący również funkcję Prefekta Domu Papieskiego.
W środku pozostał Mistrz Ceremonii oraz 87-letni kardynał Prosper Grech z Malty, który wygłosił rozważanie na temat obowiązku spoczywającego na elektorach i konieczności działania dla dobra Kościoła powszechnego.
Szczegółowy program ceremonii przewiduje, że po wygłoszeniu rozważań kard. Grech razem z Mistrzem Papieskich Ceremonii opuszcza Kaplicę Sykstyńską. Elektorzy odmawiają modlitwę. Następnie są pytani, czy można przystąpić do czynności związanych z wyborem. Jeśli takiego zdania jest większość elektorów, rozpoczynają się przygotowania do pierwszego głosowania. Jest ono uważano za sondażowe, gdyż pozwoli zorientować się, czy są kandydaci, którzy mają zdecydowane poparcie. To pierwsze tzw. scrutinium wyznaczy kierunek dalszych głosowań.
Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi powiedział w przeddzień konklawe, że jeśli głosowanie odbędzie się, to dym nad Kaplicą powinien pojawić się około godz. 20. Będzie to zapewne czarny dym, obwieszczający brak rozstrzygnięcia - podkreślił watykański rzecznik.
Transmisję z inauguracji konklawe oglądało na telebimach kilkaset osób zgromadzonych na placu Świętego Piotra.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Czarny dym w pierwszym dniu konklawe? Watykański rzecznik ujawnia co ustalono za Spiżową Bramą. Mówi też o szansach na szybki wybór następcy Benedykta XVI. | |
Konklawe pojedynkiem dwóch kardynałów? Na półtorej doby przed konklawe coraz więcej przemawia według mediów za tym, że będzie ono wyborczym pojedynkiem między dwoma faworytami. | |
Oto faworyt konklawe. Zostanie papieżem? Kardynałów z Europy będzie 61, wśród nich 28 Włochów. |