Chaos w afrykańskim państwie trwa. Od maja stopa inflacji urosła aż o 9 mln procent.
Jak wynika z najnowszych danych stopa inflacji w Zimbabwe wynosi obecnie 11 mln 250 tys. procent. Eksperci uważają, jednak, że rzeczywista jej wielkość może być dużo większa.
Zimbabwe jest pogrążone w poważnym kryzysie ekonomicznym. W kraju panuje 80 proc. bezrobocie.
Zimbabwe było niegdyś jednym z najbogatszych krajów Afryki. Ale na skutek chaosu wywołanego wieloletnimi rządami prezydenta Roberta Mugabe (na zdjęciu), gospodarka załamała się.
ZOBACZ JAK WYGLĄDAJĄ SKLEPY W HARRARE (ang.):
Mugabe twierdzi, że kryzysowi winne są międzynarodowe sankcje jakie na kraj nałożyły ONZ i UE za nieprzestrzeganie standardów demokratycznych.
Ostatnio szef banku centralnego Zimbabwe wezwał do zamrożenia na pół roku cen i płac po to, by zatrzymać spiralę inflacji.
Kilka dni wcześniej bank przeprowadził denominację zimbabweńskiego dolara. Z banknotów zniknęło 10 zer. To posunięcie nie przyniosło spodziewanych efektów.