Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kowalczyk, złota mistrzyni olimpijska: Jestem szczęściarą

0
Podziel się:

Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal, a łyżwiarki szybkie brązowy. Polska reprezentacja ma w sumie sześć medali.

Kowalczyk, złota mistrzyni olimpijska: Jestem szczęściarą
(EPA/JOHN G. MABANGLO)

aktualizacja 15.01

W świetnym stylu kończy polska ekipa Igrzyska Olimpijskie w Vancouver. Wczoraj Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal w biegu na 30 kilometrów, a łyżwiarki szybkie zdobyły brązowy medal olimpijski w drużynowym wyścigu na 2400 metrów.

- _ Jestem szczęściarą, że mogłam tego dostąpić _- powiedziała w wywiadzie po swoim wielkim sukcesie Justyna Kowalczyk. Mistrzyni olimpijska Justyna Kowalczyk wraca jutro do kraju. Złota medalistka wyląduje na lotnisku na warszawskim Okęciu o godzinie 9:22.

Zwycięstwo Kowalczyk to pierwszy złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich dla Polski od 1972 roku i drugi w historii. Z kolei brąz panczenistek to pierwszy medal olimpijski w tej kategorii od 50 lat.

Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal po spinterskiej walce na ostatnich metrach z Norweżką Marit Bjoergen. Brązowy medal zdobyła Finka Aino-Kaisa Saarinen. Polka od początku biegu trzymała się w czołówce. Przez pewien czas prowadziła, ale potem kontrolowała rywalizację z dalszych pozycji. Decydujący atak miał miejsce siedem kilometrów przed metą. Do przodu wysunęła się Norweżka Kristin Steira, ale kilka metrów za nią biegła Bjoergen, a tuż za nią była Kowalczyk. Steira szybko osłabła i na prowadzenie

wyszła Bjoergen, która zaczęła powiększać swoją przewagę. Nasza zawodniczka nie pozwoliła jednak Norweżce uciec zbyt daleko i trzymała sie kilkanaście metrów za nią. Pięć kilometrów przed metą Polka dogoniła swoją rywalkę.Usadowiła się za jej plecami i tak biegła przez następne cztery kilometry. Gdy do mety zostało już około tysiąc metrów, Kowalczyk zatakowała. Wyprzedziła Bjoergen i wbiegła na stadion na pierwszej pozycji. Norweżka jednak nie poddawała się. Starała się dogonić Polkę, w pewnym momencie nawet zrównała się z nią, ale ostatnie metry należały do naszej zawodniczki. Justyna Kowalczyk wygrała o 3 setne sekundy. W tym samym biegu 11. miejsce zajęła Kornelia Marek, 25. pozycję zajęła Sylwia Jaśkowiec, a Paulina Maciuszek zakończyła zawody na 29. miejscu.

Wielką niespodziankę sprawiły polskie łyżwiarki szybkie, które zdobyły brązowy medal olimpijski w drużynowym wyścigu na 2400 metrów. Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska i Katarzyna Woźniak o brązowy medal olimpijski rywalizowały z Amerykankami. Przez większość dystansu miały niewielką stratę do rywalek, ale po piorunującym finiszu i osłabnięciu jednej z Amerykanek, Polki na mecie uzyskały 1,57 sekundy przewagi.

Polska reprezentacja zdobyła w Vancouver sześć medali: wywalczony wczoraj złoty przez Justynę Kowalczyk, trzy srebrne - w tym dwa Adama Małysza oraz jeden Kowalczyk, a także dwa brązowe - Kowalczyk i drużyny panczenistek. W historii polskich startów w igrzyskach olimpijskich Polska zdobyła łącznie 14 medali.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)