Sześciu czołowych kurdyjskich polityków w Turcji ogłosiło strajk głodowy, dołączając do setek kurdyjskich bojowników głodujących od 60 dni w tureckich więzieniach - poinformował burmistrz Diyarbakiru w kurdyjskiej, południowo-wschodniej części Turcji.
[Na zdjęciu premier Turcji Recep Erdogan]
Burmistrz Osman Baydemir powiedział, że przestał przyjmować posiłki. Do głodówki dołączyło także pięciu kurdyjskich członków tureckiego parlamentu.
Około 700 kurdyjskich więźniów w dziesiątkach zakładów karnych od początku września odmawia przyjmowania pokarmów. Głównym żądaniem strajkujących jest zezwolenie założycielowi Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Abdullahowi Ocalanowi na kontakt z prawnikami. Ocalan od 1999 roku przebywa w izolacji w więzieniu na wyspie Imrali na północnym zachodzie Turcji. Odbywa karę dożywotniego więzienia za działalność separatystyczną. Kontaktu z prawnikami nie miał od 15 miesięcy.
Agencja Reutera zauważa, że najwyraźniej spełniony został inny postulat głodujących: umożliwienie im wypowiadania się w sądzie w języku kurdyjskim. Rząd zapowiedział, że prześle do parlamentu ustawę w tej sprawie.
Głodujący piją słodką wodę i przyjmują witaminy, co może przedłużyć protest o tygodnie. Główne tureckie stowarzyszenie medyczne ostrzegło jednak, że można spodziewać się zgonów więźniów odmawiających jedzenia od ok. 60 dni. Większość więźniów to albo skazani członkowie PKK, albo osoby powiązane z tym ugrupowaniem.
W rozmowie z premierem Recepem Tayyipem Erdoganem w środę w Brukseli kwestię pogarszającego się stanu zdrowia więźniów poruszył unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.
Inicjatywa rządu z ostatnich lat dotycząca większych praw dla Kurdów, których w Turcji jest od 12 do 15 mln, głównie przez reformy językowe i kulturowe, nie satysfakcjonuje kurdyjskich działaczy domagających się głębszych zmian politycznych.
Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. PKK jest uważana za organizację terrorystyczną nie tylko przez Turcję, ale także przez USA i UE.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
700 głoduje, ale władze nie ustąpią Policja rozproszyła kurdyjską demonstrację w Stambule. Była to kolejna manifestacja poparcia dla kurdyjskich więźniów, którzy prowadzą strajk głodowy. | |
Amerykanie wskazują kto ostrzelał Turcję Od początku października dochodzi do incydentów na granicy turecko-syryjskiej. Na skutek ostrzału tureckiej miejscowości Akcakale zginęło pięć osób. | |
Wzywa terrorystów: "Złóżcie broń" Premier Turcji poinformował, że w ciągu ostatniego miesiąca siły bezpieczeństwa zabiły lub pojmały prawie 500 członków Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). |