Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Legalizacja małżeństw tej samej płci. Wielka demonstracja poparcia

0
Podziel się:

Tysiące ludzi - 125 tys. według policji, a 400 tys. zdaniem organizatorów - manifestowało wczoraj w Paryżu poparcie dla planów legalizacji małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci.

Legalizacja małżeństw tej samej płci. Wielka demonstracja poparcia
(Brazil2/iStockphoto)

Tysiące ludzi - 125 tys. według policji, a 400 tys. zdaniem organizatorów - manifestowało wczoraj w Paryżu poparcie dla planów legalizacji małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci. Debata w tej sprawie rozpocznie się w parlamencie już jutro.

Pod transparentem _ Za równością teraz, przeciwko dyskryminacji po wsze czasy _ i tęczowymi flagami ruchu LGBT demonstranci rozpoczęli marsz tuż po godzinie 13. _ - Czego chcecie? Równości! A kiedy jej chcecie? Teraz! _ - skandowali. 40-letni Didier, uczestnik zgromadzenia, tłumaczył, że jeszcze sześć miesięcy temu nie myślał o manifestowaniu, _ ale w obliczu narastającej homofobii nie miał wyboru _.

Przed dwoma tygodniami, 13 stycznia, pod paryską wieżę Eiffla przyszło w marszu przeciw legalizacji małżeństw tej samej płci według policji 340 tys. ludzi, a według organizatorów od 800 tys. do 1 miliona. Natomiast w sobotę tysiące osób na ulicach Lyonu domagały się prawa do _ małżeństwa dla wszystkich _.

Mer Paryża Bertrand Delanoe, niekryjący swego homoseksualizmu, ocenił, że niedzielna demonstracja bardzo różni się od tej sprzed dwóch tygodni tym, że u jej źródeł jest _ braterstwo, a nie nienawiść _. _ - Większość Francuzów chce, by wszystkie pary były równe w miłości i rodzicielstwie _ - dodał.

Paryska manifestacja spotkała się z także poparciem premiera Jean-Marca Ayrault. _ - Tym lepiej, że Zgromadzenie Narodowe ma wsparcie opinii publicznej _ - mówił w sobotę. Jego zdaniem nie ma _ żadnych wątpliwości co do tego _, że ustawa zostanie uchwalona.

Ustawa odzwierciedla obietnicę złożoną w kampanii wyborczej przez prezydenta Francois Hollande'a. Komentatorzy nad Sekwaną są raczej zgodni, że przeforsuje on nowe prawo dzięki absolutnej większości głosów lewicy w parlamencie i Francja stanie się 12. krajem świata, w którym zalegalizowano małżeństwa tej samej płci.

W piątek, przyjmując w Pałacu Elizejskim katolicką felietonistkę i aktorkę komediową Frigide Barjot, stojącą na czele ruchu antygejowskiego, socjalistyczny prezydent powtórzył, że chce, by parlament przyjął ustawę. Ponownie odrzucił kwestię odwołania się do referendum, którego domaga się prawica i przedstawiciele społeczności religijnych, głównie katolików. Do rozpisania referendum w tej sprawie wezwała prezydenta przeciwna ustawie opozycyjna prawicowa Unia na rzecz Ruchu Ludowego.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/148/m255892.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/gowin;przeciw;zwiazkom;partnerskim;mowi;zdecydowanie;nie,45,0,1239085.html) *Gowin mówi "nie". Bo obawia się adopcji * -_ To będzie zrównanie związków homoseksualnych z małżeństwami, co jest sprzeczne nie tylko z konstytucją, ale też ze zdrowym rozsądkiem _ - mówi minister. Frigide Barjot to pseudonim i kalambur nazwiska Brigitte Bardot, francuskiej aktorki uznanej za symbol rewolucji seksualnej lat 60. Barjot (prawdziwe nazwisko Virginie Tellene) jest nawróconą katoliczką i rzeczniczką ruchu łączącego środowiska konserwatywne, ultraprawicowe i chrześcijańskie w proteście przeciwko małżeństwom tej samej płci i korzystaniu przez nie z dostępu do medycznie wspomaganej prokreacji.

Według najnowszego sondażu instytutu Ifop, opublikowanego w sobotę, 63 proc. Francuzów popiera zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci, ale społeczeństwo jest silnie podzielone w kwestii adopcji dzieci przez pary tej samej płci - 49 proc. jest za, 51 proc. przeciw. Wyniki nie różnią się wiele od poprzednich badań, choć wykazują, że poparcie dla takich związków wzrasta. Jeszcze w końcu grudnia i na początku stycznia wynosiło 60 proc. Wzrosło także - o 3 pkt proc. - poparcie dla przyznania takim parom prawa do adopcji dzieci.

Projekt nowej ustawy umożliwia zawieranie cywilnych związków małżeńskich osobom homoseksualnym i pozwala na adoptowanie przez nie dzieci na identycznych zasadach, jak w wypadku par heteroseksualnych. Proponowany tekst dokonuje licznych zmian w kodeksie cywilnym. Zachowuje jednak dotychczasowe pojęcia _ ojca _ i _ matki _, wprowadzając przy tym nowy termin - _ rodzice tej samej płci _. Nie pozwala natomiast na korzystanie przez pary tej samej płci z metod medycznie wspomaganego rozrodu, jak technika in vitro czy sztuczne zapłodnienie. Przy czym rządząca lewica zapowiada, że umożliwi parom lesbijskim prawo do medycznie wspomaganej prokreacji w osobnej ustawie w najbliższych miesiącach.

Według zwolenników projektu ustawy broni on równości wobec prawa oraz wydobywa rodziny LGBT z próżni prawnej, w której np. żadne więzy prawne nie łączą z dzieckiem współmałżonka biologicznego rodzica.

_ - Lewica nie jest wrogiem rodziny. My zinstytucjonalizujemy tylko naszym obywatelom możliwość wyboru takiej formy rodziny, jakiej pragną _ - powiedziała minister ds. rodziny Dominique Bertinotti.

Przeciwnicy ustawy twierdzą, że dziecko może normalnie się rozwijać jedynie w rodzinie heteroseksualnej. Opowiada się za tym część psychiatrów, inni podkreślają, że dziecko może mieć odniesienie do innych wzorców w kontaktach z dalszą rodziną i przyjaciółmi.

We Francji geje i lesbijki mogą zawierać od 1999 roku rejestrowane związki partnerskie, tzw. PACS. Legalizowane są związki nieformalne między dwojgiem ludzi bez względu na płeć; dają takim parom w wielu dziedzinach prawa identyczne z tymi, które mają małżeństwa heteroseksualne, jak rozliczanie się z fiskusem czy dziedziczenie.

Czytaj więcej w Money.pl
Tak wygląda adopcja w Polsce Adopcja to bardzo pojemne słowo. Kryje się w nim nadzieja, strach, miłość, radość, zmęczenie, codzienność. Ale i nietolerancja, która uderza znienacka.
Jak być tatą na pełny etat Znany dziennikarz włączył się w ciekawą akcję społeczną. Jednym z celów jest ustanowienie "Dnia z Dzieckiem w pracy".
Tak sobie radzą z homoseksualistami w Rosji W październiku 2010 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ukarał Rosję finansowo za łamanie praw gejów i lesbijek przez zakazywanie ich parad w Moskwie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)