Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Loty do Egiptu coraz częściej odwoływane

0
Podziel się:

W samolotach do Egiptu w ciągu ostatnich trzech dni, liczba pasażerów spadła o ponad połowę.

Loty do Egiptu coraz częściej odwoływane
(brytta/iStockphoto)

W samolotach w ciągu ostatnich trzech dni, kiedy w kraju tym doszło do kolejnych starć manifestantów z siłami bezpieczeństwa, liczba pasażerów spadła o ponad połowę; siedem rejsów zostało odwołanych - podały władze lotniska w Kairze.

Cytowani przez agencję Associated Press przedstawiciele portu lotniczego powiedzieli, że w ciągu ostatnich trzech dni ponad połowa miejsc w samolotach do Kairu była pusta. Z powodu niskiej frekwencji przekierowani do innych samolotów zostali pasażerowie z Jemenu, Arabii Saudyjskiej, Sudanu i Włoch, a także z Syrii i Libanu.

Liczba podróżnych z tych dwóch ostatnich krajów spadła w związku z tym, że Syryjczycy potrzebują obecnie, z powodu nowych wymogów bezpieczeństwa, wiz do Egiptu. W Syrii trwa od prawie 2,5 roku konflikt zbrojny i w Libanie znalazło schronienie wielu uchodźców z tego kraju.

3 lipca armia odsunęła od władzy wywodzącego się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego; od tego czasu dochodzi do krwawych protestów zwolenników i przeciwników Mursiego. W starciach w ciągu weekendu zginęło, jak podaje AP, ponad 80 osób. W ciągu 2,5 roku niestabilność polityczna w Egipcie zaszkodziła branży turystycznej i w konsekwencji, całej gospodarce kraju.

Czytaj więcej w Money.pl
Egipska armia wzywa do wojny domowej? Generał Sisi zaapelował do Egipcjan, by masowo wyszli na ulicę. Bractwo Muzułmańskie nazwało ten apel _ jawnym wezwaniem do wojny domowej _.
Szef armii wzywa do wyjścia na ulice Egiptu Odrzucił oskarżenia o to, że zdradził Mursiego i zapewnił, że będzie trzymał się harmonogramu, który toruje drogę do zmian w konstytucji
W Egipcie trwają starcia, giną kolejni ludzie Członkowie Bractwa Muzułmańskiego żądają przywrócenia Mursiego do władzy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)