Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka ostrzegł w czwartek Zachód, że nie będzie przyjmował jego warunków mimo pogorszenia się stosunków Mińska z jego strategicznym sojusznikiem - Moskwą.
_ Chciałbym przestrzec Europejczyków. Jeśli myślą, że można nam ciągle stawiać warunki, dlatego że stosunki między Białorusią a Rosją pogorszyły się, jeśli mają nadzieję na to, że Łukaszenka uwolni kryminalistów z więzień i zmieni prawo, to się mylą _ - oznajmił białoruski prezydent.
Dodał, że Mińsk gotów jest współpracować z Unią Europejską i USA na zasadzie równości. Zachód jednak nie powinien mieć, według Łukaszenki, nadziei na przekazanie władzy opozycji _ poprzez machinacje _.
Agencja AFP przypomina, że przez długi czas izolowana przez Zachód Białoruś zbliżyła się w ostatnich miesiącach do Unii Europejskiej, nie paląc przy tym za sobą mostów, jeśli chodzi o stosunki z Rosją.