Badania zostały one przeprowadzone w labolatorium bez akredytacji.
Anna Malinowska podkreśliła, że w tej sytuacji łatwo jest podważyć wyniki badań. Dodała, że aby uznać je za prawdziwe, muszą one być wykonane przez akredytowane labolatorium. Malinowska podkreśliła, że Główny Inspektorat Sanitarny stara się odnaleźć partię mąki, w której wykryto groźne dla zrowia i życia mykotoksyny.
Mykotoksyny w próbkach mąki wykryto w Bydgoszczy. W jednej z partii mąki pszennej i kukurydzianej zostało wielokrotnie przekroczone stężenie tych substancji. Mykotoksyny są wytwarzane przez grzyby, mogą wywoływać szereg chorób, w tym - nowotwory.