Przebywająca w Petersburgu Angela Merkel wspólnie z Władimirem Putinem miała dziś otworzyć w Ermitażu wystawę o epoce brązu. W swoim wystąpieniu Merkel zamierzała jednak przypomnieć, że niemal co trzeci eksponat wystawy został wywieziony z niemieckich muzeów przez Armię Czerwoną.
Po południu okazało się, że Merkel jednak nie będzie mogła przemawiać, bo wykreślono to z programu wizyty. W Niemczech zawrzało. W mediach mówiono o skandalu. Późnym popołudniem na wspólnej konferencji prasowej Merkel i Putin ogłosili jednak, że doszli do porozumienia i odwiedzą Ermitaż. Jeszcze dziś wieczorem.
Sprawa dzieł sztuki wywiezionych z Niemiec przez Armię Czerwoną to jedna z najbardziej drażliwych kwestii w relacjach niemiecko-rosyjskich. Władze Niemiec domagają się zwrotu części zbiorów. Władze na Kremlu uważają jednak, że eksponaty to rekompensata za straty poniesione przez Rosję w czas wojny dlatego ich miejsce jest w Rosji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Starcie Putina z Merkel. To koniec przyjaźni Merkel całkowicie pozbyła się złudzeń dotyczących politycznego i społecznego rozwoju w Rosji. | |
Protestują przeciwko rosyjskiej obławie Chodzi o kontrole przeprowadzane przez rosyjskie władze w siedzibach organizacji pozarządowych, w tym niemieckich fundacji politycznych w Rosji. | |
Berlin odwołał manewry z Rosją. Przez Polskę Kooperacja między Bundeswehrą i rosyjskimi siłami zbrojnymi trwa od 2006 roku. |