Mickiewicz trafił do pracowni Romana Dawidziaka w Rzeszowie. Tam, oczyszczono kamień, dokładnie dopasowano i sklejono rozbite elementy, uzupełniono ubytki i zaimpregnowano kamień, W zakresie artystyczno-estetycznym trzeba było dobarwić twarz i scalić kolorystycznie cały obiekt. Prace trwały ponad 3 miesiące i pochłonęły około 33 tys. złotych.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.