Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny ogłosił w sobotę, że utrzymuje swoją kandydaturę w wyborach na mera Moskwy, które odbędą się 8 września. Poinformował o tym tuż po powrocie do stolicy Rosji z Kirowa, gdzie został warunkowo zwolniony z aresztu.
_ - Będziemy kandydować i zwyciężymy _ - oświadczył Nawalny, zwracając się do swoich zwolenników, którzy powitali go na moskiewskim dworcu Jarosławskim.
_ - Razem stanowimy potężną siłę i cieszę się, zaczęliśmy sobie z tego zdawać sprawę _ - mówił 37-latek, który do Moskwy dotarł w sobotę rano nocnym pociągiem z żoną Julią.
W czwartek opozycjonista został skazany przez sąd w oddalonym o 900 km od stolicy Kirowie na pięć lat kolonii karnej za spowodowanie strat w państwowej spółce. Jednak w piątek, po 23 godzinach w areszcie, został warunkowo zwolniony w oczekiwaniu na apelację.
Według agencji Reutera warunkowe uwolnienie opozycjonisty ma na celu uspokojenie nastrojów wśród jego stronników. Przeciwko czwartkowemu wyrokowi wieczorem odbywały się liczne demonstracje. W Moskwie i Petersburgu zatrzymywano stronników Nawalnego. Wyrok był krytykowany przez UE i USA.
Na wolność wyszedł też domniemany współpracownik Nawalnego, Piotr Oficerow, który został skazany na cztery lata więzienia. Nawalny i Oficerow zostali objęci zakazem podróży.
W środę, na dzień przed wyrokiem w procesie o spowodowanie szkód w spółce Kirowles, Nawalny został oficjalnie zarejestrowany jako kandydat we wrześniowych wyborach na mera Moskwy. Zmierzy się wówczas ze wspieranym przez Kreml dotychczasowym merem Siergiejem Sobianinem.
Nawalny to adwokat walczący z korupcją, znany bloger i jeden z przywódców protestów z 2011 i 2012 roku przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Władimira Putina na Kreml.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Został kandydatem na dzień przed wyrokiem Procedurę rejestracyjną na kandydata na mera Moskwy pokonało zaledwie sześciu z 40 kandydatów. | |
Nawalny na krótko zatrzymany, gdy składał dokumenty kandydata na mera Los opozycjonisty jest niepewny. Oskarżono go o spowodowanie strat w spółce Kirowles, prokurator żąda dla niego sześciu lat więzienia, wyrok ma być ogłoszony 18 lipca. | |
Wyrwie Moskwę z rąk Putina? Złożył wiosek Polityk stoi na czele wyłonionej w ubiegłym roku w internetowym głosowaniu Rady Koordynacyjnej Opozycji, która wypracowuje strategię dla przeciwników politycznych prezydenta i w której reprezentowana jest również Republikańska Partia Rosji-Parnas. |