Rozmowy sondażowe między partiami chadeckimi CDU i CSU a socjaldemokratami z SPD w sprawie utworzenia koalicyjnego rządu Niemiec rozpoczną się w najbliższy piątek - poinformowało biuro prasowe CDU. Głównym punktem spornym jest wysokość podatków.
Przedstawiciele obu ugrupowań spotkają się w siedzibie Towarzystwa Parlamentarnego w Berlinie. W spotkaniu będą uczestniczyć szefowie partii: Angela Merkel (CDU), Horst Seehofer (CSU) i Sigmar Gabriel (SPD).
Kierowana przez Merkel CDU i jej bawarska sojuszniczka CSU wygrały tydzień temu wybory do Bundestagu, uzyskując 41,5 proc. głosów. Ponieważ obie chadeckie partie nie zdobyły w parlamencie absolutnej większości, a ich dotychczasowy sojusznik FDP nie przekroczył progu wyborczego, Merkel musi znaleźć nowego koalicjanta. W rachubę wchodzą SPD - 25,7 proc. i Zieloni - 8,4 proc. Merkel dała zaraz po wyborach do zrozumienia, że preferuje porozumienie z socjaldemokratami, największą partią opozycyjną.
Zjazd SPD w ostatni piątek wyraził zgodę na przeprowadzenie rozmów sondażowych z chadekami, zastrzegając, że decyzja o podjęciu właściwych rozmów o koalicji zapadnie dopiero po ocenie przez delegatów wyników tego sondażu. Jeżeli umowa koalicyjna zostanie wynegocjowana, to o jej ostatecznym przyjęciu mają zdecydować w referendum wszyscy członkowie partii. SPD liczy 470 tys. członków. Byłby to pierwszy przypadek w historii partii, gdy o wejściu w koalicję rządową decyduje cała partia.
Wielu działaczy SPD obawia się zdominowania ich partii przez znacznie silniejszą CDU, co mogłoby mieć niekorzystne skutki w kolejnych wyborach za cztery lata.
Głównym punktem spornym między socjaldemokratami i chadekami jest kwestia podatków. SPD domaga się zwiększenia stawki dla najlepiej zarabiających do 49 proc., by zyskać dodatkowe środki na oświatę, infrastrukturę i spłatę długów państwa. Obecnie najwyższy próg podatkowy wynosi 42 proc., a dla małej grupy o dochodach powyżej 250 tys. euro rocznie obowiązuje stawka 45 proc.
Merkel wykluczała w kampanii przedwyborczej podwyżkę podatków, ostrzegając, że zwiększenie obciążeń zahamuje wzrost gospodarczy i doprowadzi do likwidacji miejsc pracy. Stanowisko chadeków potwierdził w niedzielę wieczorem przewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Volker Kauder. _ Nie pozwolimy na podwyżkę podatków _ - wskazał Kauder, podkreślając, że jego partia złożyła taką obietnicę przed wyborami i dotrzyma słowa.
Po wyborach politycy CDU sygnalizowali gotowość do ustępstw w tej sprawie, co wywołało zaniepokojenie wśród wyborców. _ Der Spiegel _ podał w niedzielę, że w ministerstwie finansów rozważana jest możliwość podniesienia stawki dla najbogatszych do 46 lub nawet 48 proc.
Szef CSU Seehofer powiedział w wywiadzie dla niedzielnego wydania tabloidu _ Bild _, że podwyżka podatków _ nie wchodzi w rachubę _. _ Daję obywatelom na to moje słowo _ - podkreślił bawarski polityk.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Niemcy bliżej Rosji? To poprawi ich stosunki Cytowany we wtorek przez rządową "Rossijską Gazietę" ceniony w Rosji niemiecki politolog Alexander Rahr przewiduje, że w wypadku utworzenia w Niemczech koalicji CDU/CSU-SPD nastąpi znacząca poprawa stosunków między Moskwą i Berlinem. | |
Premier Chin ostrzega w Berlinie. Przed czym? Chiński premier ostrzegł, że konflikt handlowy i karne cła dotknęłyby nie tylko przemysł i konsumentów w jego kraju, lecz także w Unii Europejskiej. | |
Kiełbasa wyborcza? Tak to robią Niemcy Współtworzona przez chadeków i liberałów koalicja rządowa w Berlinie, chce wydać ponad 3 mld euro na dodatkowy socjal. |