Niemiecka agencja pracy werbuje wykwalifikowanych pracowników z pogrążonej w
kryzysie Hiszpanii, aby złagodzić doskwierający gospodarce deficyt fachowców. Jak podaje _ Die Welt _, Niemcy liczą też na siłę roboczą z Grecji i Portugalii.
_ - W Hiszpanii jest wielki potencjał. Tysiące inżynierów i specjalistów branży IT jest bezrobotnych. Zainteresowanie pracą w Niemczech jest duże _ - powiedziała w wywiadzie dla _ Die Welt _ Monika Varnhagen, która kieruje centralą pośrednictwa pracy za granicą w niemieckiej Federalnej Agencji Pracy (BA).
Według niej, 17 tysięcy mieszkańców Hiszpanii zasięgnęło za pośrednictwem internetu i akcji promocyjnych informacji o możliwości zatrudnienia w Niemczech. Pierwsze umowy o pracę zostały już podpisane. Poważną barierą jest jednak brak znajomości języka niemieckiego. Tylko co dziesiąty mieszkaniec Hiszpanii zna ten język w stopniu podstawowym.
Bezrobocie w Hiszpanii przekracza 21 proc., a wśród osób młodych - ponad 40 proc. Varnhagen dodała, że BA sonduje też możliwość werbowania pracowników z Portugalii i Grecji, które podobnie jak Hiszpania borykają się z kryzysem gospodarczym i wysokim bezrobociem. W tych krajach Niemcy mają nadzieję pozyskać szczególnie lekarzy oraz personel do opieki nad osobami starszymi i obłożnie chorymi.
Jak przyznała przedstawicielka BA, otwarcie 1 maja tego roku niemieckiego rynku pracy dla obywateli ośmiu wschodnioeuropejskich państw UE, w tym Polski, nie spowodowało masowego napływu siły roboczej z tych krajów.
_ - Gospodarka Polski rozwija się bardzo dynamicznie. Bezrobocie znacznie spadło. W miastach jest wiele przedsiębiorstw, które są w stanie płacić pensje porównywalne z wynagrodzeniami w niemieckich regionach przygranicznych. Dlatego dla wielu Polaków praca w Niemczech nie jest już tak interesująca. Oprócz tego są oni bardzo związani z ojczyzną _ - powiedziała Varnhagen.
Niedobór fachowej siły roboczej jest uważany za poważne zagrożenie dla dynamicznie rozwijającej się niemieckiej gospodarki. Rząd w Berlinie szacuje, że do 2025 roku liczba osób czynnych zawodowo zmniejszy się o 6,5 mln, do 38,1 mln. Jak szacuje niemiecki związek przemysłu maszynowego, całej niemieckiej gospodarce brakuje blisko 150 tys. fachowców o kwalifikacjach z dziedziny matematyki, informatyki, nauk przyrodniczych i technicznych. Przedsiębiorcy apelują o złagodzenie barier dotyczących imigracji zarobkowej dla wykwalifikowanych pracowników spoza UE.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/63/t110143.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/niemcom;grozi;krach;na;rynku;pracy,128,0,829312.html) | Niemcom grozi krach na rynku pracy W niektórych branżach już zaczyna brakować specjalistów. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/67/t110147.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/pol;miliona;fachowcow;wyjedzie;za;odre,36,0,804388.html) | Pół miliona fachowców wyjedzie za Odrę Do Związku Rzemiosła Polskiego płynie rzeka wniosków o potwierdzenie świadectw czeladniczych i mistrzowskic |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/218/t147418.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/zaluja;ze;pozno;otworzyli;dla;nas;rynek;pracy,47,0,857647.html) | Żałują, że późno otworzyli dla nas rynek pracy Niemiecki wicekanclerz na wizycie w Poznaniu przyznaje, że jego kraj popełnił błąd. Efekt: W Niemczech brakuje tysięcy fachowców. |