Pomnik byłego dyktatora Azerbejdżanu stał się kością niezgody w Meksyku. Monument Hejdara Alijewa wystawiono w Parku Przyjaźni w Bosque del Chapultepec w centrum miasta Meksyk 22 sierpnia minionego roku, na znak przyjaźni pomiędzy Meksykiem i Azerbejdżanem.
Dzisiaj o świcie władze miasta usunęły statuę byłego prezydenta Azerbejdżanu, który przez 30 lat rządził krajem "żelazną ręką", najpierw jako I sekretarz Komunistycznej Partii Azerbejdżanu, a potem jako prezydent. Kwestia tego, gdzie zostanie przeniesiony pomnik pozostaje otwarta. Władze Meksyku i Azerbejdżanu będą na ten temat rozmawiać w najbliższym czasie. Pomnik został zabezpieczony przez ambasadę Azerbejdżanu.
Władze Meksyku przy okazji zamieszania z pomnikiem Alijewa potwierdziły swój szacunek dla obywateli Azerbejdżanu, ich kultury oraz tradycji.
Hejdar Alijew, prezydentem Azerbejdżanu w latach 1993-2003, był m.in. agentem KGB. Przez wielu jest uważany za tyrana, polityka skorumpowanego i dopuszczającego do łamania praw człowieka. Pojawienie się jego 3,6 metrowego pomnika z brązu i marmuru w centrum Meksyku wzbudziła liczne kontrowersje. Po debacie podjęto decyzję o przeniesieniu pomnika niewygodnego bohatera.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Policja aresztowała około 40 demonstrantów Protestowali przeciwko rządowi prezydenta Ilhama Alijewa i wyrażali poparcie dla mieszkańców miasta Ismailli, w którym w tym tygodniu zdławiono protesty. | |
| Dostała 60 lat więzienia. To była pomyłka? Sąd Najwyższy Meksyku nakazał dzisiaj natychmiastowe zwolnienie Francuzki Florence Cassez, która od siedmiu lat przebywała w więzieniu, gdzie odbywała karę 60 lat za porwania. | |
| Zginęło 45 osób. Zabijali także kobiety i dzieci W grudniu, w 15. rocznicę masakry Indian w Acteal, zapatyści udowodnili, że nadal są w stanie zmobilizować tysiące ludzi. |