Szwajcarska agencja prasowa Schweizerische Depeschenagentur (SDA) postanowiła, że nocną zmianę, zawsze uciążliwą dla dziennikarzy, będzie obsługiwać w dzień - z Sydney.
Jak informują szwajcarskie gazety, w SDA zdano sobie sprawę, że senny personel pracuje gorzej niż wyspany i zadowolony. Od przyszłego roku czwórka dziennikarzy SDA będzie więc obsadzać nocną zmianę, pracując _ zdalnie _ z Australii. Noc w Szwajcarii to przecież biały dzień w Sydney.
Szwajcarzy są przekonani, że w dobie internetu nie powinno z tym być problemów. W końcu nawet, jeśli w nocy wydarzy się w Szwajcarii coś ważnego, można się tym będzie zająć z Sydney tak samo jak z Berna. Dziennikarz, pełniący dyżur na _ australijskiej zmianie _ nie musi przecież być obecny na miejscu wydarzenia - jego zadaniem jest zaalarmowanie reporterów w Szwajcarii.
W SDA nocna zmiana stała się bardzo atrakcyjna - chętnych na osiedlenie się i pracę w Sydney jest więcej niż przewidywana czteroosobowa obsada tej placówki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Szwajcaria nie odpuszcza w sprawie pracy Władze w Bernie postanowili utrzymać do maja 2014 r. ograniczenia w dostępie do rynku pracy dla obywateli państw unijnych, w tym Polski. | |
Będzie znacznie trudniej o pracę w Szwajcarii Rząd w Bernie postanowił przedłużyć o rok ograniczenia w dostępie do rynku pracy dla obywateli nowych krajów członkowskich UE i rozszerzyć je na starych członków. | |
Pracodawcy nagminnie łamią prawo Wnioski z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w tym okresie przedstawiono dzisiaj na posiedzeniu działającej przy Sejmie Rady Ochrony Pracy. | |
Zamiatanie ulic. Tutaj marzą o takiej pracy Prawie połowa młodych bezrobotnych Włochów gotowa jest zamiatać ulice, byle tylko mieć pracę - wynika z raportu przedstawionego dzisiaj w Rzymie. |