Musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość z tragedii, do jakiej doszło 10 kwietnia pod Smoleńskiem - powiedział w trakcie Mszy za Ojczyznę arcybiskup Kazimierz Nycz.
Metropolita warszawski w kazaniu w warszawskiej archikatedrze podkreślił, że rany, jakie powstały po tej tragedii długo się nie zagoją. Podkreślił, że w 2010 roku Polska nie musi obawiać się o swoją niepodległość. Elity polityczne muszą za to dbać o przyszłość, muszą nauczyć się dialogu ponad podziałami, a także różnorodności.
- _ W ciągu tych ponad 20 lat wolności osiągnęła Polska ogromnie dużo. Dzisiaj potrzebuje rozumnego różnienia się w tych wszystkich sprawach, które dotyczą Polski. Potrzebuje rozumnego sporu o przyszłość naszej ojczyzny i jej kształt, zarówno co do treści, jak i co do formy tego sporu. Ale także potrzebuje Polska tej podstawowej jedności w tych sprawach, których się bez jedności ponad podziałami nie da załatwić, nie da rozwiązać - podkreślił arcybisup Nycz w kazaniu . _
W Mszy za Ojczyznę uczestniczyli: pełniący obowiązki prezydenta Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, minister obrony Bogdan Klich, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz przedstawiciele wojska, parlamentu i mieszkańcy stolicy.
Święto radosnej dumy
Podczas uroczystości z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja Bronisław Komorowski podkreślił, że każdy naród potrzebuje mocno bijących źródeł dumy narodowej. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie rozbrzmiał hymn narodowy, następnie miała miejsce uroczysta odprawa wart.
Marszałek Sejmu podkreślił, że przez wiele lat nie mogliśmy oficjalnie świętować rocznicy uchwalenia Konstytucji. - _ Po 1989 roku rwąca się do wolności, niepodległości i demokracji Polska upomniała się o święto 3 Maja _ - dodał Bronisław Komorowski.
Podkreślił, że zwykle jest to święto radosnej dumy. Jednak w tym roku, ze względu na świeżo przeżywany dramat katastrofy pod Smoleńskiem, chcemy obchodzić ten dzień w zadumie i refleksji narodowej nad współczesnym kształtem Polski - mówił marszałek Sejmu. Bronisław Komorowski wyraził przekonanie, że w obliczu tragedii nasz kraj zdał egzamin.
Nie tak hucznie jak co roku
W tym roku, ze względu na pamięć ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, nie będzie tradycyjnych trzeciomajowych prezydenckich nominacji generalskich, pikniku historycznego w Łazienkach ani przemarszu grup w strojach historycznych Traktem Królewskim.
Nie tak hucznie jak co roku przebiegają również uroczystości trzeciomajowe w Krakowie. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Krakowie nie było w tym roku przemówień i defilady. Po Apelu Pamięci oddano trzykrotną salwę honorową, potem delegacje kombatantów, władz Krakowa i Małopolski, parlamentarzystów, przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, Wojska Polskiego i innych służb mundurowych złożyły wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Wcześniej, przed główną uroczystością patriotyczną, w Katedrze na Wawelu odbyła się msza za ojczyznę. Po niej tradycyjnie uformował się pochód, który wyruszył z Wawelu pod Krzyż Katyński, gdzie złożono wieniec od społeczności Krakowa i Małopolski.