Odejście Palikota z PO przesądzone

Jednak jak sam mówi najpierw chce swoją decyzję przedstawić premierowi.

Janusz Palikot dodaje, że wie czego chce i raczej nic nie jest w stanie odwieść go od własnych planów - ani rozmowa z Donaldem Tuskiem ani wyrok sądu koleżeńskiego, który zbiera się jutro w jego sprawie.

Na 2 października zaplanowany jest kongres Ruchu Poparcia Palikota. Szef lubelskiej Platformy chce zaangażować w niego _ samych nowych polityków _:

Jak szacuje Palikot ponad 8 tysięcy osób zadeklarowało chęć przystąpienia do jego Ruchu - również _ znane nazwiska _. Jednak poseł dopytywany nie chciał powiedzieć kto konkretnie ma ochotę przyłączyć się do niego.

Zapewnił również, że w jego partii lub ruchu on zamierza funkcjonować tylko przez jedną kadencję.

Poseł PO zaprezentował dwa zestawy ustaw, przygotowane przez sejmową komisję _ Przyjazne Państwo _ - jeden z ustawami przyjętymi przez Sejm, które weszły w życie i drugi, znacznie większy z projektami ustaw, które do tej pory są na różnych etapach procesu legislacyjnego. _ Komisja się napracowała, wyprodukowała gigantyczną liczbę ustaw, ale niestety tylko część tych ustaw weszła w życie, reszta od wielu miesięcy tkwi w różnych komisjach _ - zaznaczył.

Poseł przypomniał, że komisja przesłała do Biura Analiz Sejmowych 278 projektów ustaw, a prezydent podpisał 68 ustaw - które zostały wypracowane w komisji _ Przyjazne Państwo _.

Pytany, z jakich prac komisji jest najbardziej dumny, Palikot powiedział m.in., że z ustawy, która daje możliwość odrolnienia gruntów i rozwiązań, które powodują, że darowizna żywności nie jest obciążona VAT-em.