16-letni uczeń i dwóch członków Islamskiego Dżihadu zginęło, a co najmniej 38 osób zostało rannych w izraelskich nalotach na Strefę Gazy. Od piątku izraelskie ataki spowodowały śmierć 21 Palestyńczyków.
W nocy palestyńscy bojownicy wystrzelili cztery rakiety typu Grad, z czego dwie zostały przechwycone przez system antyrakietowy Żelazna Kopuła, jedna spadła na pustą szkołę, a kolejna w okolicach przedszkola w regionie Eszkol. Szkoły i uniwersytety w południowym Izraelu są od niedzieli zamknięte. Rzecznik izraelskiej policji poinformował, że rano na południowy Izrael spadło w sumie 12 palestyńskich rakiet. Nikt nie został ranny.
Izraelskie lotnictwo przeprowadziło dziewięć ataków z powietrza w ciągu nocy i nad ranem. Wojsko poinformowało, że jednym z celów był skład broni znajdujący się w domu mieszkalnym.
_ - Wszyscy śpią przy otwartych oknach, zasłoniętych najlepiej grubymi zasłonami, żeby uniknąć obrażeń spowodowanych odłamkami szkła z pękających od wybuchów szyb _ - powiedziała Lydia de Neuv, Holenderka pracująca dla Palestyńskiego Centrum Praw Człowieka (PCHR) w Gazie.
Izraelskie wojsko poinformowało, że celem ostatnich nalotów były miejsca, z których Palestyńczycy wystrzeliwują rakiety oraz gdzie mają składy broni. Próby mediacji przez Egipt, mające na celu osiągnięcie zawieszenia broni, nie przyniosły na razie efektów. W weekend kolejni wysocy rangą członkowie Hamasu udali się w tym celu do Kairu.
Hamas jednak nie ma kontroli nad radykalnymi organizacjami wystrzeliwującymi rakiety z Gazy - Islamskim Dżihadem i Ludowymi Komitetami Oporu. Trwające starcia rozpoczął piątkowy nalot izraelskiego lotnictwa, w wyniku którego zginął przywódca Ludowych Komitetów Zuhaira al-Kaisi. Izraelska armia podała, że ugrupowanie przygotowywało atak terrorystyczny, który miał być przeprowadzony z półwyspu Synaj.
_ Hamas i władze Autonomii Palestyńskiej aktywnie starają się osiągnąć zawieszenie broni za pośrednictwem Egiptu, ale władze w Jerozolimie wydają się tym mało zainteresowane _ - napisał izraelski dziennik _ Jerusalem Post _. _ Jeśli nie ma medialnej wrzawy wokół tego, rządy nie będą naciskać (na Izrael, by zaprzestał nalotów) _ - powiedział w rozmowie z gazetą anonimowy dyplomata, tłumacząc, dlaczego władze Izraela nie spieszą się z zawieszeniem broni.
Więcej o Strefie Gazy czytaj w Money.pl | |
---|---|
Krwawe naloty. Zginął dwunastoletni chłopiec Egipt starał się bezskutecznie podjąć roli mediatora w nowej rundzie starć między bojownikami ze Strefy Gazy a Izraelem. | |
Izrael atakuje. Poleciało już 90 rakiet Ostatni pocisk trafił w dwóch mężczyzn na motorze w pobliżu miasta Chan Junis. | |
Nie zaatakują Iranu? "To tylko taka gra" Prasa komentuje ostatnie spotkanie prezydenta USA Baracka Obamy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. |