Ofensywa PiS. Gilowska kandydatką na nowego premiera?

Rzecznik partii Adam Hofman podkreśla, że dziś nazwisko kandydata na premiera nie padnie. Polityk zapewnia jednak, że PiS znalazł taką osobę.

_ - To będzie jasno powiedziane: każdy, kto chce podtrzymać złe rządy Donalda Tuska, kto chce kolejnych Amber Goldów, niech nie głosuje. A każdy, kto chce w Polsce zmiany, zagłosuje za _- mówił.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI ADAMA HOFMANA:
Źródło: IAR

W mediach pojawiła się informacja, że kandydatka PiS-u na premiera będzie profesor Zyta Gilowska. To była minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, wcześniej działaczka Platformy Obywatelskiej. Pani profesor nie jest w Platformie od 7 lat - mówi eurodeputowany tej partii Jacek Protasiewicz. Polityk przypomina też, że gdyby Zyta Gilowska zdecydowała się kandydaować na urząd premiera, powinna zrezygnować z zasiadania w Radzie Polityki Pieniężnej.

_ - Bowiem ustawa, konstytucja mówi wyraźnie o tym, że ten organ i jego członkowie muszą być niezależni i niezaangażowani politycznie. A zgoda na to, żeby wystąpić jako kandydat na premiera z ramienia PiS byłaby moim zdaniem naruszeniem tej konstytucyjnej, ustawowej zasady. Najpierw więc niech pani profesor zrezygnuje, a potem może być kandydatką _- mówił.

Źródło: IAR

W ocenie Protasiewicza, konstruktywne wotum nieufności będzie bardzo trudno przeprowadzić. Wyjaśnił, że partie opozycjne łączy jedynie niechęć do rządzącej PO, a na podziałach trudno zbudować coś konstruktywnego.

Politycy PiS-u, zapowiadając wystąpienie prezesa mówili, że partia zamierza realizować ideę _ IV RP, minus Ziobro _. Lider Solidarnej Polski przypomina, że przez 5 lat słyszał z ust Jarosława Kaczyńskiego jedynie pochwały swojej działalności, jako ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

_ - Dziś słyszę, że to jest zła praca. To oznacza, że Jarosław Kaczyński chce forsować IV RP minus zdecydowaną walką z przestępczością. Istotą przecież mojej roli w rządzie PiS była walka z przestępczością i korupcją, co wtedy temu rządowi wychodziło zresztą najlepiej spośród wszystkich zadań, jakich się podjął _ - mówił.

Źródło: IAR

Jeśli kandydatką PiS-u na fotel premiera będzie Zyta Gilowska, Ruch Palikota wniosku o konstruktywne wotum nie poprze - zapowiada rzecznik prtii Andrzej Rozenek. Przypomniał, że Ruch Palikota proponuje _ rząd ekspertów _.

_ - Jeżeli rząd ekspercki dla Jarosława Kaczyńskiego oznacza Zytę Gilowską, Antoniego Macierewicza czy Mariusza Kamińskiego, to oczywiście jest to kpina z instytucji konstruktywnego wotum nieufności _- mówił. _ - Widziałbym na tym miejscu wielu kandydatów, ale jak teraz powiem nazwisko, to znowu media się na nie rzucą i będzie to kandydat spalony. Poczekajmy. Może rzeczywiście Jarosław Kaczyński w nagłym przebłysku wymyśli kogoś, kto będzie trochę lepszy niż Zyta Gilowska. _

Źródło: IAR

Eurodeputowany SLD Marek Siwiec nie widzi szans na skuteczne przeprowadzenie konstruktywnego wotum nieufności. Żeby to zrobić, trzeba mieć większość, a większość ma w tej chwili koalicja PO-PSL - mówi.

_ - Mówienie o alternatywie dla tej koalicji dzisiaj jest polityczną fikcją i nie warto tego rozwijać, to strata czasu _ - mówił. _ - Każdy kandydat, zaproponowany przez pana Kaczyńskiego, musi być jego żołnierzem, musi być wiernym mu politykiem. Więc opcja taka, że dostajemy PiS w wersji zakamuflowanej jest zupełnie bez sensu. Nie ma dzisiaj woli współpracy między różnymi partiami opozycyjnymi. Rozjeżdżają się z powodów osobistych i programowych. _

Źródło: IAR

Zgodnie z konstytucją, Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów na wniosek zgłoszony przez co najmniej 46 posłów i wskazujący imiennie kandydata na prezesa Rady Ministrów. Ruch Palikota ma 43 posłów, a więc pod wnioskiem musiałoby się podpisać 3 parlamentarzystów z SLD, PiS-u lub Solidarnej Polski. Wniosku z pewnością nie poprze Platforma Obywatelska, która z PSL-em dysponuje 234 głosami.