Do zamachów doszło w poniedziałek w irackich miastach Al-Kut, Chan Bani Saad, Nadżaf i Kirkuk doszło.
Co najmniej 37 osób zginęło, a prawie 70 zostało rannych w poniedziałek w podwójnym zamachu bombowym w Al-Kut, 160 km na południowy wschód od stolicy Iraku Bagdadu. Wśród zabitych są kobiety i dzieci. Obie eksplozje nastąpiły w centrum liczącego 400 tys. mieszkańców miasta. Najpierw wybuchła bomba podłożona przy drodze, a potem, gdy na miejsce przybyły służby bezpieczeństwa, eksplodował samochód-pułapka.
Wiceminister zdrowia Chamis al-Saad powiedział, że do szpitali ciągle dowożeni są ranni, ale sytuacja jest pod kontrolą.
Z kolei w oddalonej o ok. 30 km od Bagdadu miejscowości Chan Bani Saad, w prowincji Dijala, zamachowiec-samobójca zaatakował budynek władz miejskich - podały źródła policyjne. Zginęło osiem osób, a 14 odniosło obrażenia.
Także w poniedziałek rano zamachowiec wbił się samochodem w posterunek przed siedzibą policji na przedmieściach miasta Nadżaf, na południe od Bagdadu. Policja ostrzelała samochód, kiedy kierowca nie zatrzymał się do kontroli; wtedy samochód wybuchł. Zginęły cztery osoby, dwóch policjantów i dwóch cywilów, a 32 zostały ranne.
W Kirkuku na północy kraju w pobliżu policyjnego patrolu eksplodował samochód-pułapka, raniąc czterech funkcjonariuszy. Ok. 30 minut później wybuchł ładunek przytwierdzony do motocykla, zabijając jedną osobę.
Według danych resortów zdrowia, obrony i spraw wewnętrznych w lipcu w Iraku śmierć poniosło 259 Irakijczyków - 159 cywilów, 56 policjantów i 44 wojskowych.
Zamach w Al-Kut był najpoważniejszym aktem przemocy od kiedy iraccy politycy ogłosili na początku miesiąca, że będą negocjować z USA pozostawienie w Iraku pewnej liczby amerykańskich żołnierzy po 31 grudnia.
Zgodnie z obowiązującym obecnie harmonogramem, liczące około 46 tys. żołnierzy siły USA mają wycofać się z Iraku do końca roku. Pojawiają się jednak głosy, że zbyt wczesne odwołanie amerykańskich wojsk zdestabilizuje sytuację w regionie. Liczne zamachy w Iraku stawiają pod znakiem zapytania zdolność sił irackich do przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju.
Za pozostaniem Amerykanów opowiedział się już w maju dowódca irackich sił zbrojnych, generał Babakir Zebari, który powtarzał wielokrotnie, że armia jego kraju _ nie będzie w stanie kontrolować Iraku do 2020 roku _.
O sytuacji w Iraku czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/52/t132148.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/al-kaida;przyznala;sie;do;krwawego;zamachu,221,0,826077.html) | Al-Kaida przyznała się do krwawego zamachu W wyniku ataku w Iraku zginęło 24 policjantów, a 72 zostało rannych. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/4/t113668.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/usa;irak;bardziej;niebezpieczny;niz;rok;temu,108,0,884076.html) | Tylu ludzi Al-Kaida ma w Iraku. Jest gorzej Irak jest znacznie bardziej niebezpieczny niż rok temu - głosi raport specjalnej rządowej agencji monitorującej sytuację w tym kraju. |