Poparcie Irlandii dla nowego unijnego paktu fiskalnego wzrosło zdecydowanie przed referendum wyznaczonym na 31 maja - wynika z sondażu opublikowanego, w dzień po tym, gdy ekonomiści ostrzegli Dublin przed konsekwencjami _ nie _ w referendum.
Ich zdaniem zniweczyłoby ono szanse odzyskania przez Dublin wiarygodności na rynkach finansowych. Irlandia ma zamiar wrócić na rynek obligacji długoterminowych w ciągu 12 miesięcy. Według 9 na 10 ekonomistów, których przepytał na tę okoliczność Reuters, odrzucenie paktu storpedowałoby takie plany.
Według sondażu firmy Red C dla _ The Sunday Business Post _ za traktatem chce się opowiedzieć 53 proc. uczestników referendum, czyli o sześć punktów procentowych więcej niż przed dwoma tygodniami. Liczba przeciwników paktu - 31 proc. - zmalała o 4 punkty procentowe; 16 proc. wciąż jest niezdecydowanych (o 2 punkty procentowe mniej niż poprzednio).
Pakt fiskalny został podpisany 2 marca br. w Brukseli przez 25 państw UE (bez Czech i Wielkiej Brytanii). Umowa ma wejść w życie 1 stycznia 2013 roku, o ile do tego czasu będzie ratyfikowana przez 12 z 17 państw strefy euro. Irlandia jest jedynym krajem UE, który podda pakt pod społeczne głosowanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zaskakujące dane o gospodarce Węgier Nowe dane poprawiły prognozy gospodarcze dla tego kraju. | |
To referendum może pogrzebać plany Unii Wynik majowego referendum jest praktycznie niemożliwy do przewidzenia. | |
Pierwszy kraj już ratyfikował pakt fiskalny Pakt fiskalny ma na celu wzmocnienie dyscypliny budżetowej w UE. Parlament w Lizbonie zgodził się też na Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. |