Rosyjski koncern naftowy Jukos oskarżył władze o sprowokowanie kryzysu, który zakończył się uznaniem kompanii przez banki-kredytodawców za niewypłacalną i w efekcie - kolejnym spadkiem jej notowań na giełdach.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: