Rosyjski wiceminister finansów Siergiej Szatałow nie wykluczył we wtorek, że władze mogą pójść na ustępstwa wobec zagrożonego bankructwem koncernu Jukos i zgodzić się na restrukturyzację jego zadłużenia wobec fiskusa. Jego wypowiedź, która - jak zastrzegł - odzwierciedla jedynie jego prywatną opinię, doprowadziła do natychmiastowego wzrostu kursu akcji Jukosu. W ciągu kilku minut podrożały one na moskiewskiej giełdzie MMWB o 22 proc.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: