"Partie nie powinny startować w wyborach samorządowych"

Zdaniem Pawła Piskorskiego, Polacy nie chcą, aby samorządy były sterowane przez partie. Przywódca Stronnictwa Demokratycznego oświadczył, że jego ugrupowanie nie startuje w wyborach samorządowych, gdyż uważa, że samorządy nie powinny być upolitycznione.

Stronnictwo popiera obywatelskie komitety wyborcze. W Warszawie jest to _ Wspólnota Obywatelska _, której kandydatką na prezydenta jest Katarzyna Munio. Piskorski przyznał, że Katarzyna Munio raczej nie przejdzie do drugiej tury wyborów. Wyraził jednak nadzieję, że do tej tury dojdzie, gdyż będzie to okazja do poważnej debaty o Warszawie.

Piskorski zarzucił obecnej prezydent stolicy, Hannie Gronkiewicz-Waltz, że nie dotrzymała wielu obietnic wyborczych. Chodzi między innymi o rezygnację z partnerstwa publiczno-prywatnego w inwestycjach miejskich i brak podziemnych parkingów.

Piskorski skrytykował wprowadzenie bus-pasów i plany ograniczenia wjazdu prywatnych samochodów do centrum Warszawy. Zdaniem Piskorskiego, to rozwiązanie ma sens w miastach, w których ruch jest dużo większy niż w Warszawie, a jednocześnie działa dobrze rozwinięta komunikacja miejska. - _ Duża część korków bierze się stąd, że ludzie krążą po centrum nie mogąc zaparkować _- mówi szef SD.

Paweł Piskorski skrytykował kampanię wyborczą Platformy Obywatelskiej, prowadzoną pod hasłem _ Bez polityki _. Jego zdaniem, to właśnie Platforma stara się upolitycznić samorządy.

- _ Wymowa hasła jest myląca, ponieważ akurat Platforma koncentruje się w polityce lokalnej na podporządkowywaniu tych samorządowców. Ci niepokorni wypadali z list PO, bo okazywali się nieposłuszni wobec centrali _ - mówi Piskorski.

Piskorski zarzucił też rządowi Donalda Tuska, że nie wykorzystuje szansy na szybki rozwój, jaką ma teraz Polska. Jego zdaniem, trzeba teraz przeprowadzić między innymi gruntowną reformę finansów publlicznych. Piskorski dodał, że wzrastające zadłużenie państwa i samorządów jest zagrożeniem na przyszłość.

Zdaniem przywódcy SD, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński jest największym sojusznikiem PO, gdyż pokazuje uskrajnioną twarz opozycji. Piskorski dodał, że Platformie uchodzą w mediach rzeczy, które nie uszłyby innym partiom.