Zła pogoda, może przeszkodzić w akcji poszukiwań zaginionego na Oceanie Indyjskim, samolotu linii Malaysia Airlines. Nad kluczowy region nadciąga bowiem cyklon tropikalny Jack.
Już pojawiły się deszcze i burze. Według prognoz, pogoda może jeszcze się pogorszyć. Prowadzący akcję eksperci podają, że teren poszukiwań zawężono do koła o promieniu dziesięciu kilometrów; to tam bezzałogowa łódź podwodna Bluefin-21, przeczesuje dno.
Dziś rozpoczęła się dziewiąta jej misja, na razie nie znaleziono nic. Poszukiwania prowadzone są w rejonie, w którym wcześniej odebrano sygnały pochodzące być może z czarnej skrzynki zaginionego boeinga. Szans na kolejne sygnały raczej nie ma, bo baterie czarnej skrzynki prawdopodobnie już się wyczerpały.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Nasi piloci nie pozwolą na zginięcie samolotu" Kontrowersyjny wpis w gazetce pokładowej wywołał burzę medialną. | |
7 państw, 2 okręty szukają czarnych skrzynek Dodatkowo obszar 2 tys. kilometrów kwadratowych patroluje kilkanaście samolotów. | |
Wędki zamiast szczątków Boeinga 777 Zauważone obiekty poddano oględzinom, które pozwoliły stwierdzić, że nie mają one żadnego związku z zaginionym samolotem - poinformował rzecznik Australijskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego. |